Van Ede International Moving z Wassenaarf wprowadził do użytku nową ciężarówkę Scania G320 4×2 jako pojazd PHEV z podwójnym akumulatorem. Samochód ten zapewnia kierowcy to, co najlepsze z obu światów: zerową emisję spalin tam, gdzie to ma znaczenie, oraz normę Euro 6 tam, gdzie to możliwe.

Dyrektor i współwłaściciel Arco van Ede ocenia „Dla nas ten krok stanowi logiczną kontynuację całej naszej drogi do zrównoważonej przedsiębiorczości. Najpierw sprawiliśmy, że nasz budynek był niskoenergetyczny i wyposażyliśmy go w panele słoneczne. Szczególnie biorąc pod uwagę nasze dwa elektryczne wózki widłowe, z których jeden waży 26 ton. Teraz kolej na nasz tabor.”

To, co najlepsze z obu światów, dzięki nowej ciężarówce skrzyniowej Scania G320 PHEV dla firmy Dyrektor, współwłaściciel Arco van Ede: „Nie chcemy uchylać się od naszej odpowiedzialności”.

Van Ede International Moving to firma rodzinna, istniejąca od 67 lat. Znajduje się w wyższym segmencie przeprowadzek. „Nie taki był nasz cel, stało się to naturalnie, głównie drogą ustną. Pracujemy w Holandii i dużej części Europy. Oprócz przeprowadzek krajowych i międzynarodowych oferujemy magazynowanie. Mamy do tego trzy hale magazynowe. Mój brat Gerard i ja wolelibyśmy kupić w pełni elektryczną ciężarówkę skrzyniową, ale nie pasuje to jeszcze do naszej działalności biznesowej. Jesteśmy zwartą firmą, zatrudniającą 20 pracowników i dlatego nie mamy wystarczającej ilości pracy, aby móc pracować nieprzerwanie w jednym mieście. W takim przypadku można sobie poradzić z pojazdem w 100% elektrycznym. Na pewno mamy też sporo kilometrów autostradowych, co jest nieodłącznym elementem przeprowadzek międzynarodowych. Raz jesteśmy w Amsterdamie, a drugi raz w Genewie lub Londynie. Nie jest to jeszcze możliwe w sposób w 100% elektryczny”. Dlatego Scania G320 PHEV jako podwozie pod zabudowę to idealny krok pośredni dla Van Ede. „Nie chcemy uchylać się od odpowiedzialności. Przez wiele lat zasiadałem w zarządzie firmy Recognized Movers, będącą platformą parasolową dla branży przeprowadzkowej. Z tego, co tam zobaczyłem, jest dla mnie całkowicie jasne, że jako firma nie należy siedzieć z założonymi rękami, dopóki rząd Cię do czegoś nie zmusi. Szczerze mówiąc, pochodzi to całkowicie od nas samych. Bardzo chcemy być w czołówce. Nasi klienci jeszcze nie pytają, czy możemy zrealizować ich przeprowadzkę również elektrycznie, ale z pewnością kiedyś to nastąpi i wtedy będziemy na to gotowi”.

Dzięki dwóm akumulatorom o pojemności 90 kWh nowy podwozie może przejechać 60 km w trybie całkowicie elektrycznym. „To w zupełności wystarczy, aby na silniku elektrycznym dotrzeć do celu w dowolnym centrum europejskiego miasta i ponownie wyjechać z miasta. Możemy oczywiście skorzystać ze stacji ładowania po drodze, gdy infrastruktura ładowania samochodów ciężarowych zostanie uruchomiona, ale zwykle ładujemy w bazie. Pojazd skrzyniowy można ładować prądem ładowania 95 kW/145 A DC. Następnie jest zwykle gotowy do pracy po 35 minutach”.

Wszechstronna Scania z zawieszeniem pneumatycznym jest przeznaczona do transportu kontenerów 20-stopowych. „Wszystkie nasze przeprowadzki odbywają się w kontenerach. Rozkładamy je i zdejmujemy w domu za pomocą naszego elektrycznego wózka widłowego. Zdecydowaliśmy się też na wysoką kabinę, gdyż Estepe zaadaptowała kabinę sypialną w taki sposób, że mamy cztery miejsca siedzące. W ten sposób cały zespół może bezpiecznie dojechać do pracy za jednym razem”.

Ciężarówka skrzyniowa jest również w pełni wyposażona. „Od czasów Covida wiemy, że posiadanie na pokładzie kuchenki mikrofalowej jest całkiem przydatne. Chociaż mam nadzieję, że już nigdy nie będziemy musieli ich zbyt często używać. Co więcej, furgonetka została dodatkowo zabezpieczona dzięki kamerom i systemowi akustycznemu, który ostrzega, jeśli coś lub ktoś znajdzie się w martwym polu widzenia. Jest to obowiązkowe w Londynie, ale w rzeczywistości jest zalecane w każdym środowisku miejskim. Co więcej, sama kabina G ma bardzo ładne kąty widzenia, a układ lusterek jest optymalny.”

W Van Ede od 1964 roku jeżdżą głównie Scanią. „Mamy coś wspólnego z marką i organizacją. Chociaż ta ciężarówka skrzyniowa jest dla nas przełomem w trendzie. Zwykle kupujemy cały nasz sprzęt, ale Scania leasinguje tylko pojazdy PHEV. To trochę inaczej, ale za osiem lat możemy być z tego bardzo zadowoleni: rozwój w dziedzinie pojazdów elektrycznych postępuje niezwykle szybko. Być może nie jest to wcale taki zły pomysł, aby nie chcieć jeździć tą ciężarówką przez 14 lat, co robimy w przypadku naszych ciężarówek z silnikiem Diesla”.

 

   Tekst: Jarosław Brach

   Zdjęcia: Producent