Testowanie elektrycznej Scanii na Hardangerviddzie

HARDANGERVIDDA: Norweska Administracja Dróg Publicznych we współpracy z Presis Vegdrift rozpoczyna pionierski projekt pilotażowy. Testowali oni działanie pługu elektrycznego na jednej z najdłuższych i najwyższych przełęczy górskich w Norwegii.
PROJEKT PILOTAŻOWY: Presis Vegdrift wspólnie z klientem, Norweską Administracją Dróg Publicznych, realizuje projekt pilotażowy na autostradzie nr 7 przez płaskowyż Hardangervidda, wykorzystując elektryczny pług do odśnieżania. Celem projektu jest zdobycie doświadczenia.
Na autostradzie nr 7 nad płaskowyżem Hardangervidda dostarczono pierwszy pług śnieżny Scania 45 R, który jest już używany do odśnieżania i wykonywania innych prac związanych z utrzymaniem dróg. Pojazd ten, będący całkowicie standardową konfiguracją Scanii, będzie wykorzystywany do nauki i zdobywania doświadczenia zarówno przez Norweską Administrację Dróg Publicznych, jak i przez Presis Vegdrift, która ma podpisany kontrakt funkcjonalny.
Norweska Administracja Dróg Publicznych stawia sobie za cel zmniejszenie emisji CO2 ze swojej działalności o 55% do roku 2030. Zimowa eksploatacja ciężarówek to jedna z czynności powodujących dużą emisję gazów cieplarnianych. Teraz nadszedł czas na szersze testy z udziałem ciężarówek elektrycznych. Dyrektor oddziału Cato Løkken z Norweskiej Administracji Dróg Publicznych mówi „Rozwój technologiczny od prób czysto testowych do sprawdzianów na pełną skalę w ramach normalnych operacji przebiega bardzo szybko. Oznacza to, że w części zadań operacyjnych objętych naszymi kontraktami możliwe jest już zastąpienie silników wysokoprężnych rozwiązaniami o zerowej emisji”.
Długa przełęcz górska
Trasa, na której eksploatowany jest nowy pług elektryczny, to 41-kilometrowa przełęcz górska łącząca Hallingdal z Hardanger. Szczególną cechą tego odcinka drogi pozostaje to, że po zachodniej stronie góry przełęcz zaczyna się podejściem z wysokości 840 metrów nad poziomem morza i prowadzi do najwyższego punktu na trasie na zachodnim krańcu Skiftesjøen, znajdującym się na wysokości 1250 metrów nad poziomem morza, 12 kilometrów dalej na wschód. Na wschodnim zboczu góry znajduje się punkt końcowy w Haugastøl na wysokości 993 m n.p.m.
Projekt pilotażowy
Ten pług jest projektem pilotażowym mającym na celu zebranie wiedzy i doświadczeń oraz zbadanie potencjału większej liczby pługów elektrycznych w przyszłości. W związku z tym pojazd ten nie brał udziału w normalnych sytuacjach awaryjnych tej zimy, lecz był wykorzystywany dodatkowo razem z innymi pługami śnieżnymi eksploatowanymi na tej trasie. „W tym pojeździe używamy takiego samego pługa i sprzętu, jakiego używają pojazdy z silnikiem Diesla poruszające się na tej samej trasie”. Jak wyjaśnia Ove Sending, główny inżynier w Presis Vegdrift, ma to na celu zebranie danych z naszych rejestratorów, które można później porównywać.
Duże różnice
Główny wniosek po przejechaniu 7000 kilometrów jest taki, że pług elektryczny ma osiągi lepsze od tych, które wcześniej wykazały analizy i obliczenia Scanii. Zarówno pod względem zasięgu, czasu użytkowania pomiędzy ładowaniami, jak i funkcjonalności. Występują duże różnice w zużyciu energii, zależnie od wykonywanych zadań i konsystencji śniegu, który trzeba usunąć. Jednakże wpływ temperatury był marginalny.
Różnica w zużyciu
Na tym odcinku jest więcej śniegu do usunięcia z powodu wiatru niż czystych opadów. Oznacza to, że większość jazdy po płaskowyżu Hardangervidda to „jazda patrolowa” i odśnieżanie krótszych odcinków. „Podczas „jazdy patrolowej” zużycie było bardzo niskie i wynosiło około 1,4 kW na kilometr. Podczas jazdy w konwoju i przy intensywnym, miękkim śniegu osiągnęliśmy 2,5 kW na. kilometrów” – mówi Kjartan Eide-Fredriksen, jeden z dwóch stałych kierowców tego samochodu.
Dla porównania, w tygodniu 11. pług elektryczny przejechał 1889 kilometrów i zużył 3781 kilowatów. Daje to średnio ponad 2 kWh na kilometr. „Rekuperacja w tym samochodzie jest bardzo dobra. Na odcinku od Skiftesjøen do stacji odśnieżającej (13 km) udaje mi się naładować akumulator w 3–4 procentach. Po drugiej stronie góry jest podobnie, ale trochę krócej, bo zejście jest krótsze” – mówi Kjartan Eide-Fredriksen. W ciągu dnia pracy zajmuje się naprawą samochodu i sprzętu, gdy ma przerwę obiadową. Jednak najbardziej ceni sobie ciszę panującą w samochodzie.
Elastyczny samochód
Elektryczna ciężarówka użyta w projekcie pilotażowym została przeznaczony do wykonywania różnych zadań na drodze. Z przodu pojazdu znajduje się standardowe mocowanie pługa, umożliwiające stosowanie zarówno pługów skośnych, jak i punktowych. Pojazd ten wyposażono również w doczepianą skrobaczkę, która może być używana do usuwania lodu i śniegu z drogi.
W formie zabudowy ciężarówka otrzymała natomiast hakowy system załadowczy dostarczony przez firmę JOAB. Dzięki temu da się szybko przełączyć się na rozsiewacz, służący do rozprowadzania zarówno suchych, pokruszonych mas kamiennych, jak i twardego piasku, będącego podobną masą z dodatkiem gorącej wody, aby lepiej przywierała do podłoża. Nadwozie przygotowano także do wykorzystania jako platforma dźwigowa.

FAKTY:
Scania 45 R
450 kW mocy ciągłej systemu i 511 kW mocy maksymalnej
Moment obrotowy 3500 Nm
Do 600 kW w regeneracji
Pojemność brutto akumulatora 624 kWh
Pojemność netto akumulatora 468 kWh (75% SOC)
375 kW moc ładowania
Rozstaw osi 455 cm
3-osiowy samochód ciężarowy z podnoszonym wózkiem i skrętną osią tylną
Wał napędowy ze zwolnicą i przełożeniem 4,72
Oś przednia o nośności 10 ton – oś napędowa o nośności 11,5 tony i 3-osiowa o nośności 7,5 tony.

     Tekst: Jarosław Brach

     Zdjęcia: Producent