W niedzielę poprzedzającą hanowerskie targi branżowe IAA Transportation 2024 Daimler Truck zaprezentował swoją drogę do zrównoważonego transportu. Szczególną uwagę poświęcono kwestiom dekarbonizacji i cyfryzacji. Główną atrakcją targową koncernu był akumulatorowo-elektryczny samochód Mercedes-Benz eActros 600. Podmiot pragnie, aby jego nowy elektryczny flagowiec zdekarbonizował transport dalekobieżny, w dwóch trzecich odpowiadający za emisję dwutlenku węgla z transportu ciężarowego.
Mercedes-Benz eActros 600 z napędem akumulatorowo-elektrycznym jest sztandarowym wyrobem Daimler Truck – ta wysokotonażowa ciężarówka do transportu dalekobieżnego dowiodła swojej efektywności energetycznej podczas przejazdu testowego po Europie. Produkcję seryjną tego nowego elektrycznego modelu w listopadzie uruchomi fabryka w niemieckim Wörth. Segment transportu dalekobieżnego generuje dwie trzecie emisji dwutlenku węgla w transporcie ciężarowym. Daimler Truck promował też nową markę TruckCharge w obszarze infrastruktury elektrycznej i ładowania ciężarówek. Inne atrakcje Daimler Truck na targach IAA to: FUSO Next Generation eCanter jako w pełni elektryczna śmieciarka, Mercedes-Benz GenH2 Truck z wodorowym ogniwem paliwowym oraz premiera targowa nowej ciężarówki Mercedes-Benz Actros L o udoskonalonej aerodynamice. Do tego dochodzi kolejna rewolucja technologiczna: „pojazdy oparte na oprogramowaniu”: Daimler Truck przedstawia wizję wysoce inteligentnych pojazdów – to prawdziwy skok technologiczny, szczególnie w dziedzinach bezpieczeństwa, komfortu i ekonomiczności.

Zastosowano tu akumulator o wysokiej pojemności ponad 600 kilowatogodzin. Są to dokładnie trzy pakiety akumulatorowe, każdy o pojemności 207 kWh. Ich łączna zainstalowana pojemność wynosi więc 621 kWh. Przy czym ta pojemność znamionowa nowego akumulatora została określona dla wewnętrznie zdefiniowanych warunków brzegowych. Może ona przyjmować różną wartość, zależnie od rodzaju zastosowania i warunków otoczenia. Do tego dochodzi nowa, niezwykle efektywna elektryczna oś napędowa zaprojektowana we własnym zakresie. Powyższe ma – zdaniem Mercedesa – umożliwiać eActrosowi zasięg 500 kilometrów bez konieczności doładowywania akumulatorów na trasie. Zasięg ten określono wewnętrznie w specjalnych warunkach testowych, po przeprowadzeniu wstępnego kondycjonowania, z udziałem ciągnika siodłowego 4×2 o całkowitej masie zestawu ciężarowego 40 t, w temperaturze zewnętrznej 20°C, w ramach operacji właściwej dla transportu dalekobieżnego. Dlatego może on odbiegać od wartości określonych zgodnie z rozporządzeniem (UE) 2017/2400. Taki właśnie zasięg osiąga zestaw o masie 40 ton w bardzo rzeczywistych warunkach zbliżonych do praktycznej eksploatacji, a w zależności od stylu jazdy i trasy można go jeszcze znacznie zwiększyć. eActros 600 będzie mógł więc w ciągu jednego dnia pokonać dystans znacznie przekraczający 1000 kilometrów. Wystarczy do tego ładowanie pojazdu w wymaganych przepisami przerwach w pracy kierowców – pod warunkiem dostępności odpowiednich możliwości ładowania (nawet bez ładowania megawatowego).
Dwa przedseryjne prototypy eActrosa 600 zademonstrowały wydajność operacyjną pojazdu latem 2024 roku, podczas niemal siedmiotygodniowego przejazdu testowego przez 22 kraje Europy, trasą liczącą ponad 15000 kilometrów. Był to największy przejazd testowy w historii Mercedes-Benz Trucks. Obie elektryczne ciężarówki poruszały się w zestawach o masie całkowitej 40 ton, a ich akumulatory ładowano wyłącznie z publicznie dostępnych stacji ładowania. Podczas tego przejazdu pojazdy dowiodły wysokiej efektywności energetycznej eActrosa 600: prototyp wyposażony w specjalne urządzenia pomiarowe uzyskał na całej trasie średnie zużycie energii na poziomie 103 kilowatogodzin na 100 kilometrów[3]. W przeliczeniu na wartość energetyczną oleju napędowego odpowiada to zużyciu ok. 10 litrów oleju na 100 kilometrów, czego konwencjonalnie napędzana ciężarówka nigdy nie mogłaby osiągnąć. Na wielu dziennych etapach przejazdu możliwe więc było teoretycznie uzyskanie bez doładowywania zasięgów ponad 600 kilometrowych. Średnio 25 procent zużycia energii napędu eActrosa 600 pokrywała energia odzyskana w procesie rekuperacji.
W zależności przede wszystkim od odcinka trasy, topografii i temperatury dzienne zużycie wahało się od 85 kilowatogodzin na 100 kilometrów – na przestrzeni ok. 360 kilometrów pomiędzy Madrytem a Bilbao, w bardzo dobrych warunkach drogowych i pogodowych – do 140 kilowatogodzin na 100 kilometrów – na ok. 240-kilometrowym odcinku z Alty na Przylądek Północny, przy najniższej temperaturze siedmiu stopni Celsjusza i na częściowo nieutwardzonych drogach. Tym samym podawany przez producenta 500-kilometrowy zasięg pojazdu na jednym ładowaniu akumulatora potwierdził się podczas przejazdu jako realistyczny parametr planowania.
Uroczyste rozpoczęcie seryjnej produkcji eActrosa 600 w fabryce Mercedes-Benz w Wörth Daimler Truck zaplanował na listopad 2024 roku. Pierwsze egzemplarze dla klientów mają zostać wyprodukowane i zarejestrowane jeszcze w 2024 roku. Ważną rolę w tym procesie odegrają także zakłady Daimler Truck w Mannheim, Kassel i Gaggenau. Będą one dostarczać komponenty do akumulatorowo-elektrycznego napędu eActrosa 600, takie jak oś elektryczna, komponenty przekładni czy komora przednia (ang. front box), znajdująca się w miejscu byłej komory silnika spalinowego – łącząca szereg elementów wysoko- i niskonapięciowych.
Martin Daum, ustępujący Prezes Zarządu Daimler Truck, stwierdził „Naszą wizję zrównoważonego transportu przyszłości przedstawiliśmy już przed laty. Targi IAA Transportation 2024 przebiegają dla nas zdecydowanie pod znakiem realizacji tej wizji. Dostarczamy naszym klientom seryjne ciężarówki akumulatorowo-elektryczne w ilościach odpowiadających ich zapotrzebowaniu”.
W niedzielę, w ramach wydarzenia „Daimler Truck Media Night”, odbywającego się w Hanowerze, eActros 600 wyruszył na nocny przejazd do Berlina i z powrotem. Miał on na celu po pierwsze zaprezentowanie „na żywo” codziennej użyteczności eksploatacyjnej pojazdu, a po drugie wysłanie sygnału do decydentów politycznych – nie tylko tych w Berlinie, ale i tych w Brukseli: bezemisyjne pojazdy Daimler Truck są gotowe, a więc teraz konieczna jest budowa infrastruktury ładowania.
Karin Rådström dodała „Dzięki swojemu zasięgowi 500 kilometrów na jednym ładowaniu akumulatora, nasz eActros 600 jest poważną alternatywą dla ciężarówek z napędem wysokoprężnym. Wysoka wydajność energetyczna uczyni eActrosa 600 także pojazdem dochodowym dla operatorów flot. Teraz niezbędne jest współdziałanie polityków, branży energetycznej i przemysłu w przyspieszeniu rozbudowy publicznej infrastruktury ładowania”.
Od chwili rozpoczęcia sprzedaży pod koniec ubiegłego roku Daimler Truck otrzymał już ponad 2000 zamówień na eAcrosa 600, a liczba deklaracji intencji jest również czterocyfrowa.

Pragnąc uczynić elektromobilność łatwą w zastosowaniu i dochodową dla swoich klientów – też w aspektach wykraczających poza sam zakup elektrycznych ciężarówek – wraz z rozpoczęciem targów IAA Daimler Truck promuje w Europie nową markę TruckCharge. Pod tą nazwą firma integruje wszystkie swoje oferty związane z infrastrukturą elektryczną i ładowaniem samochodów, tzn. usługi doradcze, ofertę w zakresie urządzeń oraz eksploatację zelektryfikowanych baz operacyjnych, zarówno dla spedytorów jak i przedsiębiorstw przemysłowych. Częścią tej oferty są m.in.:

  • Fleetboard Charge Management – usługa umożliwiająca całościową kontrolę wszystkich interakcji zachodzących między akumulatorowo-elektrycznymi ciężarówkami we flocie a należącymi do firmy stacjami ładowania,
  • karta Charging Card, pozwalająca bezgotówkowo regulować należności za ładowanie na trasie, i oferta finansowania infrastruktury ładowania.

Kolejnymi atrakcjami Daimler Truck na targach IAA są: w pełni elektryczna śmieciarka FUSO Next Generation eCanter, Mercedes-Benz GenH2 Truck z wodorowym ogniwem paliwowym oraz premiera targowa nowej ciężarówki Mercedes-Benz Actros L o udoskonalonej aerodynamice. Jednym z głównych tematów był ponadto oczekiwany skok rozwojowy poprzez cyfryzację, który z punktu widzenia producenta będzie następną rewolucją technologiczną, a więc perspektywa „pojazdów opartych na oprogramowaniu”.
Daimler Truck przedstawia perspektywy dla pojazdów opartych na oprogramowaniu
Oprócz dekarbonizacji transportu Daimler Truck kieruje wzrok w przyszłość cyfrowej transformacji, chcąc odegrać wiodącą rolę na drodze do wprowadzenia pojazdów opartych na oprogramowaniu. Najnowsze generacje aut, jak przykładowo eActros 600 i Actros L, już mają doskonaloną ewolucyjnie architekturę mechatroniczną. Pozwala ona na 20-krotnie szybsze niż dotychczas przetwarzanie danych. Poza rozszerzeniem zakresu funkcji w najnowszych systemach bezpieczeństwa, np. Active Brake Assist 6 czy Active Sideguard Assist 2, umożliwia to zwiększenie komfortu kierowcy i łączność sieciową. Przykładem niech będą Multimedia Cockpit Interactive 2 czy funkcja Connected Traffic Warnings, która rozpoznaje ostrzeżenia o niebezpieczeństwach i przekazuje je pojazdom znajdującym się w bezpośrednim sąsiedztwie. Wiele z tych funkcji będzie można w przyszłości aktywować w ciężarówce zdalnie, „over-the-air” – czyli bez wizyty w warsztacie. Do pełnego wykorzystania potencjału oprogramowania oraz wykonania możliwego skoku technologicznego konieczne będzie zmniejszenie liczby zdecentralizowanych urządzeń sterujących z ich różnymi systemami operacyjnymi oraz zredefiniowanie od podstaw architektury mechatronicznej. W związku z tym Andreas Gorbach, Członek Zarządu Daimler Truck odpowiedzialny za technologię, zaprezentował firmową wizję rozwoju wysoce inteligentnych, opartych na oprogramowaniu pojazdów użytkowych w perspektywie około dziesięciu lat. Ta nadchodząca rewolucja technologiczna ma się dokonać w Daimler Truck we wszystkich markach pojazdów i rodzajach napędów. Andreas Gorbach „Przyszłość samochodu ciężarowego będzie bezemisyjna i oparta na oprogramowaniu. Dlatego na nowo zdefiniujemy naszą architekturę pojazdu i we współpracy z Volvo Group chcemy stworzyć standard przemysłowy: szczupłą i wysoce wydajną architekturę wraz z dedykowanym systemem operacyjnym. W ten sposób kładziemy podwaliny pod oparte na oprogramowaniu pojazdy użytkowe, które zaoferują naszym klientom niespotykany dotąd poziom bezpieczeństwa, komfortu i ekonomiczności. Po wykonaniu wielu ewolucyjnych kroków uczynimy więc wkrótce rewolucyjny skok – i napiszemy kod dla przyszłości samochodu ciężarowego”.
Pojazdy oparte na oprogramowaniu, z dedykowanymi aplikacjami opracowywanymi zarówno przez Daimler Truck, jak i przez klientów i graczy zewnętrznych, zaoferują nowe funkcjonalności dla ciężarówek i autobusów, dalece wykraczające poza dzisiejsze standardy – szczególnie w obszarach bezpieczeństwa, komfortu i ekonomiczności. Przykładowo możliwe jest, że taki pojazd zapewni jeszcze lepszą ochronę kierowcy i innym uczestnikom ruchu drogowego, rozpoznając niebezpieczeństwa jeszcze zanim dostrzegą je ludzkie zmysły. Ponadto ciężarówka przyszłości mógłaby zastąpić użytkownika w wykonywaniu czynności administracyjnych i dokumentacyjnych, na przykład automatycznie przesyłając cyfrowe dokumenty przewozowe i zamówieniowe albo rezerwując miejsce parkingowe ze stacją ładowania i kabiną prysznicową czy zamawiając wcześniej ulubione danie kierowcy. Można też sobie wyobrazić, że przykładowo za pomocą odpowiedniej aplikacji w czasie swojego odpoczynku kierowca mógłby zasiąść wirtualnie do posiłku przy domowym stole, choć fizycznie znajdowałby się w kabinie pojazdu. Ciężarówka oparta na oprogramowaniu mogłaby stać się aktywnym partnerem biznesowym dla przedsiębiorstw logistycznych, gdyż wysoka moc obliczeniowa pozwala na przetwarzanie w pojeździe w czasie rzeczywistym dużych ilości danych – dotyczących np. topografii, ruchu drogowego czy aktualnych cen energii elektrycznej i wodoru na trasie – oraz ich analizowanie „over-the-air”. Umożliwi to stałą optymalizację eksploatacji pojazdu, a co za tym idzie również dodatkowe zwiększenie efektywności działalności klienta i jego sukcesu biznesowego.
Fundamentem dla realizacji tej wizji ma być planowane wspólne przedsięwzięcie Daimler Truck i Volvo Group. Jego celem jest wspólne stworzenie opartej na oprogramowaniu platformy pojazdu, która stanie się standardem dla pojazdów użytkowych, a więc potencjalnie także dla innych partnerów i klientów. Konkretnym zadaniem tego joint venture będą specyfikacja i pozyskanie centralnych, wysokowydajnych komputerów, przetwarzających duże ilości danych, które w przyszłości będą montowane w pojazdach. Wspomniane joint venture ma również opracować system operacyjny i platformę programistyczną, na bazie której da się projektować zróżnicowane aplikacje dla klientów. Ponadto w przyszłości cykle rozwojowe oprogramowania i sprzętu zostaną rozdzielone, co pozwoli klientom na instalowanie i aktualizowanie oferowanych produktów cyfrowych także już po zakupie pojazdu – „over-the-air”. Dzięki temu pojazdy klientów będą mogły być aktualizowane przez długi czas.

 

       Tekst: Jarosław Brach

       Zdjęcia: Producent