Przypadek szwedzki – Renall modernizuje swoją flotę o w pełni elektryczne śmieciarki




Renall to firma świadcząca usługi w zakresie ochrony środowiska, oferująca wszystko, od wywozu śmieci, gospodarki odpadami i odsysania osadów, po usługi dźwigowe i transportowe, logistykę budowlaną oraz usługi doradztwa w zakresie ochrony środowiska. Duża część operacji jest zarządzana w imieniu gmin Sörmland, Östergötland i Närke. Przy tym Renall wraz ze swoją siostrzaną firmą Broms Renhållning zatrudnia prawie 200 pracowników i ma 140 ciężarówek klasy tonażowej ciężkiej, głównie marki Scania.
Ronny Fyhr, dyrektor generalny Renall, stwierdza „Ponieważ zrównoważony rozwój ma kluczowe znaczenie dla wszystkich działań Renall, ważne pozostaje, abyśmy przy wyborze pojazdów przodowali w działaniach na rzecz ochrony środowiska. Wśród młodych ludzi stajemy się także bardziej atrakcyjnym pracodawcą, gdy widzą, że staramy się dbać o środowisko”. Dlatego od wiosny 2022 roku elektryczna śmieciarka Scanii jeździ pod szyldem Renall z misją dla firmy Returpack w Linköping i obszarach miejskich Norrköping. Pojazd ma dwie komory i odbiera ze sklepów butelki PET oraz puszki aluminiowe, transportując je do sortowni w Norrköping, do której co roku trafia ponad dwa miliardy paczek. Ronny Fyhr, dyrektor generalny Renall, wskazuje „Prawie dwa lata temu podpisałem kontrakt na nowy okres kontraktowy z firmą Returpack. Początkowo planowano mieć cztery pojazdy na biogaz, ale potem zapytano nas, czy zgodzimy się na wymianę jednego z nich na pojazd elektryczny. Już od jakiegoś czasu myśleliśmy o przetestowaniu elektryfikacji, więc skorzystaliśmy z okazji”.
Returpack ma ambicję stać się neutralny dla klimatu do 2030 roku i aby osiągnąć ten cel, musi inwestować w ekologiczną energię elektryczną i wodór. Pierwotnie chciał nabyć tabor gazowy – na biogaz na potrzeby tej misji, ale gdy pojawiła się możliwość wypróbowania napędu elektrycznego, oczywiście chciał to zrobić. Scania pomogła wybrać odpowiedni pojazd do tego zadania, a Joab przygotował dokumentację dotyczącą zużycia energii elektrycznej przez zabudowę.. Było to cenne, gdy technologia jest tak nowa.
Zanim kierowcy wsiedli do elektrycznej ciężarówki, panowały pewne obawy i sceptycyzm. Jan Wendeli mówi „Obawa, że utkniesz na trasie z powodu rozładowanego akumulatora, jest prawdopodobnie tym, czego doświadcza większość ludzi, gdy technologia jest nowa, a Ty nie masz własnego doświadczenia. Jednak po tym, jak kierowcy mogli to przetestować, wolą elektryczną ciężarówkę. Jest cicho, a uzyskanie jak najdłuższego zasięgu staje się wyścigiem. Z naszego doświadczenia wynika, że elektryczna ciężarówka sprawdziła się najlepiej pod względem operacyjnym, a zasięg był większy, niż się spodziewaliśmy”. Ponadto cisza związana z elektryczną ciężarówką jest generalnie zaletą, ale wymaga również od kierowcy większej uwagi na bezpośrednie otoczenie pojazdu. „Wiele obszarów, po których jeździmy, to parkingi, na których jest dużo ludzi w ruchu. Osoby te nie zawsze zdają sobie sprawę, że nadjeżdża samochód i istnieje ryzyko, że kogoś potrącą. Problem, który musimy rozwiązać, to lepsze słyszenie elektrycznej ciężarówki w miejscach o dużej liczbie ludzi. Poza tym jest to optymalny samochód miejski” dodaje Ronny Fyhr.
Siedziba Renall znajduje się w Norrköping. Budynek, w którym podmiot działa, jest nowo wybudowany, ma niecały rok i od momentu projektowania uwzględniono projekt infrastruktury ładowania. Ronny Fyhr mówi „Od początku rozumieliśmy, że wkrótce w okolicy będziemy potrzebować obiektów do ładowania, więc będziemy musieli po prostu wykonać pewne prace wewnętrzne, aby wszystko działało. Będziemy mogli ładować trzy samochody jednocześnie, ale moglibyśmy rozszerzyć swoją działalność do sześciu stałych lokalizacji, zanim będziemy musieli negocjować z naszym dostawcą energii elektrycznej. Sama ładowarka wygląda jak myjka ciśnieniowa na kołach. Można ją ustawić w dowolnym miejscu na posesji i podłączyć tam, gdzie są gniazdka trójfazowe, a następnie wyregulować jej do poziomu odpowiedniego dla samochodu. Wytwarza moc 40 kW, więc gdy ładujemy samochód w nocy, rano akumulatory są w pełni naładowane. Na dystansach, które obecnie pokonujemy, wystarczy ładowanie w nocy”.
W ramach oferty „Pojazd elektryczny typu „wszystko w jednym” Scania była odpowiedzialna za wszystko, od planowania infrastruktury ładowania po finansowanie i serwisowanie. Pocieszające było też to, że udało im się koordynować projekt z właścicielem i osobami z organizacji. W kwestii usług okołoprloduktowych uzyskano podstawowe pakiety, ale poyem wybrano umowę full service z Procare. Wskazano bowiem, że ze względu na tak dużą zmianę chciano mieć możliwie najbardziej przewidywalny obraz kosztów, a także móc śledzić wszystkie dane dotyczące czasu jazdy, zużycia paliwa i tym podobnych”.
Następne zamówienie Renall obejmuje dwie kolejne w pełni elektryczne śmieciarki, a Ronny Fyhr uważa, że wymagania dotyczące pojazdów elektrycznych będą w przyszłości coraz powszechniejsze w zamówieniach „Obecnie większość zamówień komunalnych zawiera minimalny wymóg, aby opierać się na HVO, RME lub biogazie, jeśli gmina posiada własną produkcję biogazu. Często mówi się, że „pożądane jest posiadanie pojazdów elektrycznych” lub że zobowiązuje się w określonym czasie do zastąpienia określonej liczby samochodów zasilanych paliwami kopalnymi tymi zasilanymi energią elektryczną. Wierzymy, że jeśli uda nam się zapewnić ładowanie, moglibyśmy powiększyć flotę o 3–4 elektryczne ciężarówki rocznie. Następnie wymagane jest, aby przedsiębiorstwa energetyczne dały nam możliwość zwiększenia mocy wyjściowej i aby wzrosła liczba publicznych punktów ładowania”. Jan Wendelin z Returpack dodał zaś „Oczywiście, że nowa technologia wiąże się z pewnymi wyzwaniami; przykładem jest infrastruktura ładowania pojazdów ciężkich, podobnie jak optymalizacja tras z przystankami dla ładowania i kosztami ładowania publicznie i w bazie. Teraz musimy zebrać jak najwięcej wiedzy, zanim zostaną spełnione wymagania dotyczące kolejnego zamówienia”.
Tekst: Jarosław Brach
Zdjęcia: Producent