GETEC PARK.EMMEN, dostawca usług obiektowych dużego parku przemysłowego, wprowadził do eksploatacji specjalną, napędzaną elektrycznie Scanię 25P. Pojazd BEV z pięcioma akumulatorami jeździ bez WVTA i dlatego nie jest zarejestrowany. Będzie obsługiwał dla działu logistyki GETEC ważną część transportu wewnętrznego na terenie przemysłowym. Kierownik ds. logistyki – Selma Zwier z GETEC – mówi „Nasz dział logistyki dysponuje zróżnicowaną flotą pojazdów, która zajmuje się między innymi transportem wewnętrznym naszych klientów. Do tej pory były to głównie ciężarówki i ciągniki terenowe z silnikiem Diesla. U nas mają dodatkową wadę, że jeżdżą dużo, ale zawsze z małymi prędkościami i na krótkich dystansach. To sprawia, że regeneracja filtrów cząstek stałych jest przedmiotem troski. Chcielibyśmy się tego pozbyć, tym bardziej, że od 2016 roku konsekwentnie ograniczamy nasze ślad węglowy CO2 i sami wytwarzamy coraz bardziej zrównoważoną energię. Na przykład dostarczamy naszym klientom zieloną parę, którą wykorzystujemy również do wytwarzania energii elektrycznej, i mamy 21 000 paneli słonecznych. Przy tak dużej ilości własnej energii jest dla nas całkowicie wskazane, abyśmy w jak największym stopniu wykorzystywali także nasze nowe pojazdy elektrycznie”.

Dlatego firma przeprowadziła obszerną ankietę dotyczącą pierwszego nowego ciągnika terenowego. „Okazało się, że nie jest to takie proste. Obecnie istnieje wystarczająca liczba marek, które mogą dostarczyć ciągnik z napędem elektrycznym. Ale akumulatory są znacznie większe niż potrzebujemy, a to sprawia, że jest to bardzo drogie. Szukaliśmy kompaktowego ciągnika typu BEV, który ma na pokładzie wystarczająco dużo energii, aby przejechać około 100 kilometrów. Ostatecznie okazało się, że tylko Scania jest w stanie zapewnić dokładnie takie dostosowanie, jakiego szukaliśmy”. W tym celu Scania zbudowała dla firmy GETEC ciągnik terenowy na bazie podwozia Scania 25P A4x2NB CP17. „W modelu 25P można wybrać dziewięć lub pięć zestawów akumulatorów. Przy całkowitej zainstalowanej pojemności 163 kWh wystarczy pięć akumulatorów. Ponieważ maksymalna prędkość na naszym terenie wynosi 20 km/h, ciężarówka jest ograniczona i możemy jechać samochodem przez dwa dni. Dzięki temu nie musi codziennie ładować w naszej mobilnej stacji ładowania”. Scania 25P ma silnik elektryczny o mocy ciągłej 230 kW i mocy szczytowej 295 kW. Moment obrotowy wynosi nominalnie 1300 Nm i szczytowo 2200 Nm. Oznacza to, że pojazd jest bardzo silny w stosunku do tego, co ma robić. Ze względu na podwozie ciężarówki skrzyniowej jest nieco dłuższy niż ciągnik z krótkim rozstawem osi. Ale znowu nie za bardzo. Zmierzony promień odpowiada bowiem promieniowi skrętu ciągnika z osią pchaną. „Ale nasz teren jest szeroko rozplanowany, więc oczekujemy, że nasz kierowca będzie w stanie bardzo dobrze sobie z tym poradzić”. Nie bez znaczenia pozostaje również to, że dzięki personalizacji Scanii koszty są znacznie niższe. „Ciężarówka będzie jeździła głównie dla naszego klienta Envalior. Są oczywiście bardzo zadowoleni z tego bezemisyjnego rozwiązania dla swojej logistyki w zakładzie GETEC. To również doskonale wpisuje się w nasz wspólny cel, jakim jest emisja jak najmniejszej ilości CO 2 . Ale ostatecznie ta ciężarówka to nasza inicjatywa”. „Większość prac, które będziemy wykonywać tą Scanią, to ciągłe ciągnięcie naczep do i z ramp załadunkowych naszych klientów. Robimy to dla kilku klientów, ale to tylko jeden z elementów naszej działalności logistycznej. To idzie znacznie dalej niż tylko transport. Posiadamy jeszcze kilka magazynów o łącznej powierzchni ponad 100 000 metrów kwadratowych i w naszych 16 silosach możemy przechowywać towary masowe. Zapewniamy również logistykę wartości dodanej, realizujemy przyjazdy i wyjazdy, koordynujemy wszystkie transporty przychodzące i wychodzące oraz zajmujemy się obsługą dokumentów. Generuje to duże ruchy transportowe, więc nasi kierowcy nie muszą się nudzić.” Z pewnością dotyczy to kierowcy nowego pojazdu Scania BEV z przedłużoną kabiną dzienną P17. „Właściwie już myślał o przejściu na emeryturę, ale jest bardzo entuzjastycznie nastawiony do pojazdu. I to nie tylko dlatego, że jeździ elektrycznie. Kąty widzenia tej kabiny są też znacznie lepsze niż dotychczas, a niskie wejście jest idealne. To sprawia, że praca jest o wiele bezpieczniejsza i lżejsza, a manewrowanie bardzo łatwe”.

  Tekst: Jarosław Brach

  Zdjęcia: Producent