Demonstracyjny eActros 300 Tractor sprawdza się doskonale w obsłudze dostaw dla lokalnych klientów firmy FanLogic z Wałbrzycha – udowadniając, że jest narzędziem nie tylko przyszłościowym, ale bezpiecznym, funkcjonalnym i efektywnym już dziś

Wałbrzyska firma FanLogic to przewoźnik z 25-letnim doświadczeniem na rynku zróżnicowanych usług transportowych. Jedną z branż, które obsługuje, są dostawy części samochodowych dla prestiżowych lokalnych klientów. – Oczekują od nas doskonałej jakości, przewidywalności i bezpieczeństwa dostaw, stąd zmiana środka transportu na ciężarówkę elektryczną budziła wiele obaw, również po naszej stronie – mówi Marcin Słowiński, współwłaściciel FanLogic. – Jednak po kilku tygodniach zarówno my, jak i klienci jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni funkcjonalnością eActrosa – to niezwykle innowacyjne, zrównoważone i przyszłościowe rozwiązanie, które już dziś z powodzeniem sprawdza się w lokalnym transporcie.

Okolice Wałbrzycha nie należą do łatwych terenów dla transportu – to rejon górzysty i już jesienią temperatury są niskie, co dla pojazdu z napędem elektrycznym może stanowić dodatkową trudność. – Obawialiśmy się tego, ale okazało się, że mimo spadków temperatury nie odnotowaliśmy znaczącego ubytku wydajności – mówi Robert Kiljański, specjalista ds. transportu i logistyki w FanLogic. – Bez problemu realizujemy zlecenia mimo trudniejszych warunków. Przewozimy zarówno ładunki lżejsze – 12 ton, jak i cięższe – 24 tony. W obydwu przypadkach eActros 300 Tractor sprawuje się bez zarzutu. Bez wątpienia ma na to także wpływ ultralekka naczepa o wadze 4,7 t – jest dla nas jasne, że elektromobilność wymaga kompleksowych zmian.

 

Jednym z kluczowych wyzwań związanych z elektrycznymi ciężarówkami jest kwestia ładowania. W przypadku FanLogic zastosowano różne warianty – mobilną ładowarkę użyczoną przez dealera, która na stałe jest podpięta przy rampie magazynu firmy, a w razie konieczności, po uzgodnieniu z klientem, użytkowana jest podczas załadunku lub rozładunku w siedzibie zleceniodawcy. – To bardzo pomocne rozwiązanie i dzięki niemu nie musimy się obawiać żadnych niespodzianek – ładowarkę można podpiąć do dowolnego gniazda trójfazowego. Ponieważ auto pracuje w systemie dwuzmianowym, po 12 godzin, kierowcy wykorzystują przerwy na załadunek i rozładunek, żeby uzupełnić energię w pojeździe. Jeśli chcielibyśmy naładować nią eActrosa od 10 do 80%, to trwa to ok. pięciu godzin – jest to jednak ładowarka o mocy tylko 30 kW – wyjaśnia Robert Kiljański.

 

Dlatego w ramach eksperymentu firma korzystała też z publicznej ładowarki o mocy 120 kW pod jednym z centrów handlowych. – Tu czas ten był znacznie krótszy, uważamy więc za absolutnie realne, że ładowarka o mocy 160 kW, a takich będzie coraz więcej, np. w centrach logistycznych, pozwoliłaby zgodnie z informacjami producenta naładować eActrosa od 10 do 80% w ciągu ok. półtorej godziny – mówi specjalista ds. transportu i logistyki w FanLogic.

Z użytkowania elektrycznej ciężarówki Mercedes-Benz zadowoleni są również kierowcy. – Było sporo wątpliwości, ale dziś możemy powiedzieć, że odbiór eActrosa jest niezwykle pozytywny – mówi Robert Kiljański. – Przede wszystkim kierowcy doceniają komfort: podgrzewane siedzenia i cisza wiele znaczą, gdy w kabinie spędza się tyle godzin. Chwalą też udogodnienia takie jak bezlusterkowy system MirrorCam i wsparcie w zakresie bezpieczeństwa: system ABA5, asystenta utrzymania pasa ruchu czy system stabilizujący tor jazdy naczepy. Istotnym dla nich elementem jest też dynamika pojazdu – moment obrotowy dostępny natychmiast pozwala płynnie włączać się do ruchu.

 

Jak podkreśla firma FanLogic, bezemisyjność i cichy napęd elektryczny stwarzają wiele nowych możliwości. – W przypadku jednego z naszych klientów, okazało się, że możemy eActrosem wjechać w takie strefy produkcyjne, gdzie dotąd mogły poruszać się tylko elektryczne wózki – mówi Marcin Słowiński. – Widzimy, że klienci po początkowych obawach przekonują się o potencjale innowacji eActrosa. To cieszy, bo musimy pamiętać, że dla firm takich jak nasza, opinia ich bezpośrednich odbiorców będzie kluczowa, to oni zdecydują o skali zastosowania elektrycznych ciężarówek: zlecenia muszą być realizowane tak samo niezawodnie jak dotąd. Wrażenia z testu eActrosa 300 Tractor upewniają i nas, i naszych klientów, że jest to jak najbardziej realne.

 

Transformacja transportu, która obecnie rozpoczyna się wraz z debiutem w Polsce eActrosa, wiąże się z wieloma wyzwaniami. Dlatego tak ważne jest wsparcie dealera w zakresie wdrażania elektrycznych ciężarówek do eksploatacji we flotach. – Demonstracyjnego eActrosa do testu użyczyła nam firma Autopartner J.A. Garcarek i tak jak w przypadku wcześniej kupowanych nas pojazdów z gwiazdą, tak i teraz otrzymaliśmy bardzo cenne wsparcie – dedykowany eConsultant zaznajomił nas z technologią, a kierowcy mieli zapewnione przeszkolenie – podkreśla Marcin Słowiński. – Bezemisyjny transport ciężarowy wymaga całkowitej zmiany podejścia i bez usług Daimler Truck oferowanych w ramach eConsultingu bardzo trudno byłoby nam stawiać te pierwsze kroki. Dodatkowo mamy zapewniony stały kontakt telefoniczny w razie jakichkolwiek wątpliwości czy problemów – dzięki temu nie czujemy się pozostawieni sami sobie.

 

Firma FanLogic ma za sobą długą historię działalności w transporcie międzynarodowym i lokalnym, w usługach przewozu osób i spedycji. Dlatego w pełni świadomie podchodzi do rozwoju elektromobilności w tej branży. – Patrzymy w przyszłość i jesteśmy odpowiedzialni – z jednej strony za to, co dzieje się z naszą planetą, a z drugiej za jakość usług, które świadczymy – podkreśla Marcin Słowiński. – Zaczynamy od małych kroków, ale jesteśmy przekonani, że obawy, jakie dziś budzą elektryczne pojazdy ciężarowe, będą się stopniowo rozwiewać dzięki praktyce i ciężarówki takie jak eActros będą pełnoprawnym uczestnikiem transportu drogowego. Zamierzamy mieć w tym swój udział, promując jego zalety wśród naszych klientów.

   Tekst: Producent

   Zdjęcia: Producent