Z końcem listopada zakończył się dwumiesięczny test eActrosa 300 Tractor w firmie InPost: pojazd z sukcesem przewoził paczki na stałej trasie między oddziałem w Gliwicach a sortownią niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego. Łącznie pokonał prawie 13000 km

Elektromobilność w InPost nie jest już tematem nowym – lider rozwiązań logistycznych dla branży e-commerce od kilku lat sukcesywnie rozbudowuje swoją flotę pojazdów elektrycznych, które stanowią obecnie około 12,5% całej floty. Dotychczas były to jednak wyłącznie auta dostawcze. W tym roku rozpoczął się kolejny etap w bezemisyjnej logistyce firmy – testy elektrycznych ciężarówek. W listopadzie zakończył się dwumiesięczny test eActrosa 300 Tractora. Tomasz Gać, konsultant ds. elektromobilności i systemów ładowania w InPost. Ocenia „Staramy się być liderem transformacji i stale prowadzimy szeroko zakrojone działania zmniejszające nasz ślad węglowy, między innymi poprzez redukcję spalin w centrach miast. Kiedy wprowadzaliśmy do floty pierwsze pojazdy kurierskie z napędem elektrycznym, wiele osób wątpiło, czy sprawdzą się one operacyjnie – dziś mamy ich już w całej Polsce ponad 1000. Podobna sytuacja miała miejsce teraz, kiedy rozpoczynaliśmy test eActrosa 300 Tractor. Mimo obaw, jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników, pierwsze wrażenia są zdecydowanie obiecujące, zarówno jeśli chodzi o realny zasięg, jak i całą eksploatację pojazdu. Dlatego spodziewam się, że w ciągu najbliższych 2-3 lat w naszej flocie będzie jeździło 15-20 samochodów ciężarowych z napędem elektrycznym”.

eActros 300 Tractor pokonał w teście łącznie prawie 13000 km, przewożąc paczki pomiędzy oddziałem InPostu w Gliwicach, a centralną sortownią w Woli Bykowskiej niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego. Trasa w jedną stronę liczyła 180 km. Tomasz Gać dodaje „Z naszych pomiarów wynika, że deklarowany zasięg ok. 300 km jest jak najbardziej realny: eActros zwykle przyjeżdżał do celu z 40% energii, którą podczas rozładunku lub załadunku uzupełnialiśmy do 80% i pojazd ruszał w drogę powrotną. Najlepsze wyniki odnotowaliśmy, kiedy temperatura była powyżej 5 st. C, ale kiedy zrobiło się chłodniej, mimo ubytku zasięgu nadal z powodzeniem realizowaliśmy zadania”.

Skala działalności oraz stopień zaawansowania w dziedzinie elektromobilności sprawia, że InPost posiada rozbudowane rozwiązania infrastrukturalne oraz systemowe, pozwalające na optymalne ładowanie pojazdów elektrycznych. Tomasz Gać wyjaśnia „Mamy swoje szybkie ładowarki DC, sukcesywnie zwiększamy udział zielonej energii w zakupach, rozbudowujemy też własne instalacje fotowoltaiczne i mamy nadzieję, że w przyszłym roku pokryją one przynajmniej w niektórych lokalizacjach całkowite zapotrzebowanie na prąd. Współpracujemy też z największą w Polsce siecią ładowarek GreenWay w zakresie zarządzania procesem ładowania. Korzystaliśmy jednak także z mobilnej ładowarki dostarczonej przez dealera Mercedes-Benz Trucks, firmę KTC z Rogówka – może ona być przydatna w przypadku awarii ładowarek stacjonarnych. Myślę, że dla mniejszych firm takie rozwiązanie w początkowej fazie może być bardzo istotne i pomocne”.

Dopasowanie elektrycznej ciężarówki do właściwych zadań jest kluczowe – pozwala realizować zlecenia bez problemów i w sposób zrównoważony dla środowiska. „Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że na razie nie przywieziemy taką ciężarówką mandarynek z Hiszpanii, ale i to niebawem się zmieni – Daimler Truck zaprezentował już eActrosa 600, który zaoferuje zasięg 500 km, co otworzy nowe perspektywy przed transportem międzynarodowym. eActros 300 Tractor sprawdza się natomiast doskonale w operacjach na stałych, wahadłowych, przewidywalnych trasach krótkiego i średniego zasięgu – tak jak w naszym przypadku” podkreśla Tomasz Gać.

Dodatkowym atutem elektrycznego ciągnika Mercedes-Benz okazał się komfort użytkowania. – Cisza w kabinie, możliwość ustawienia wstępnej klimatyzacji bez utraty zasięgu oraz pełna moc dostępna w zasadzie od razu, np. podczas włączania się do ruchu czy podjazdu pod górkę – to bardzo istotne atuty eActrosa. Jeśli do tego dodać np. system kamer i wyświetlaczy MirrorCam, zamiast tradycyjnych lusterek, mamy ciężarówkę XXI wieku, która naprawdę zmienia zasady gry. W dodatku koszty paliwa, nawet bez uwzględnienia fotowoltaiki są niższe o 50-60%, a obsługa serwisowa znacznie uproszczona ze względu na brak wielu problematycznych komponentów, takich jak np. skrzynia biegów, oraz konieczności wymiany np. oleju.

Elektromobilność to nie tylko pojazdy, ale cały ekosystem, w tym też usługi. Firmą, która w imieniu sieci dealerskiej Daimler Truck Polska zaprosiła InPost do testu eActrosa, był Kujawski Truck Center. Paweł Malinowski, dyrektor handlowy w KTC, wskazuje „Było to dla nas pewne wyzwanie, bo klient ma już sporą wiedzę w zakresie elektromobilności i jest zaawansowany we wdrażaniu pojazdów elektrycznych w swojej działalności. Tym bardziej nas cieszy, że test przebiegł pomyślnie i mamy dużą satysfakcję, że podołaliśmy zadaniu. Była również okazja do sprawdzenia szybkości i sprawności naszego autoryzowanego serwisu: podczas jednej z nocnych tras zaistniała konieczność wymiany czujników bezpieczeństwa, którą udało się przeprowadzić w krótkim czasie i samochód po dwóch godzinach był w gotowy do dalszej pracy”. „Mimo że mamy już trochę doświadczenia w tej dziedzinie, ważne było dla nas wsparcie dealera, firmy Kujawski Truck Center, które oceniam bardzo wysoko: zostaliśmy dokładnie zaznajomieni z samochodem, nasz eConsultant był zawsze do dyspozycji, reakcje były błyskawiczne, cenna była także możliwość korzystania z systemu Fleetboard, bo dzięki niemu mieliśmy stały wgląd w status pojazdu” mówi konsultant ds. elektromobilności i systemów ładowania w InPost. „Z pewnością na nasze decyzje dotyczące wprowadzenia do floty elektrycznych ciężarówek wpłynie wiele czynników, takich jak dopłaty państwowe, ale równie ważna jest dla nas całość współpracy, obsługa serwisowa, posprzedażna, możliwość najmu z możliwością odkupu pojazdu – i w tym obszarze nasze doświadczenie z marką Mercedes-Benz Trucks jest bardzo dobre”.

   Tekst: Producent

   Zdjęcia: Producent