Cornelissen zamawia 27 elektrycznych ciężarówek MAN

25 ciągników siodłowych eTGX z kabiną GM i 2 podwozia eTGS. Koncepcja, dostępność i sieć serwisowa MAN były przekonujące. Wykorzystanie elektrycznych ciężarówek głównie do dostaw do supermarketów.
Holenderski dostawca usług logistycznych Cornelissen Transport złożył w MAN zamówienie na 27 ciężarówek z napędem elektrycznym. Zamówienie to obejmuje 25 ciągników siodłowych eTGX z kabiną GM i dwa podwozia eTGS. Będą one głównie wykorzystywane do dostarczania ładunków do supermarketów — segmentu, w którym napędy elektryczne stają się coraz ważniejsze. Nowe ciężarówki uzupełnią flotę Cornelissen, obejmującą już około 600 ciężarówek klasy tonażowej ciężkiej i 100 furgonetek. Peter Leegstraten, dyrektor ds. zakupów i innowacji w Cornelissen, mówi „Wierzymy w elektryfikację razem z naszymi klientami i jesteśmy zaangażowani w tę inwestycję. Spodziewamy się, że punkt zwrotny, w którym ciężarówki elektryczne staną się bardziej dochodowe niż diesle, nastąpi około 2027 lub 2028 roku”.
Pierwsze ciężarówki elektryczne MAN w specyfikacji Cornelissena wyjadą na drogi pod koniec czerwca. Firma zdecydowała się na eTrucks od MAN, gdyż holenderski klient był pod wrażeniem koncepcji producenta pojazdów użytkowych. Leegstraten dodaje „Ponadto MAN może dostarczyć ciężarówki elektryczne w ramach czasu, którego potrzebujemy, aby spełnić nasze ambicje i zobowiązania wobec naszych klientów. Oczywiście ważna jest również sieć serwisowa, do której mamy pełne zaufanie”.
Kierowcy doceniają kabiny GM
25 ciągników siodłowych eTGX jest wyposażonych w przestronną kabinę GM — ważny aspekt akceptacji kierowców. Leegstraten relacjonuje „Podczas wstępnego testu MAN eTGX kierowcy byli bardzo entuzjastycznie nastawieni. Poza tym kompaktowa konstrukcja nam odpowiada. Dzięki kompaktowemu rozstawowi osi wynoszącemu 375 cm te zwrotne ciągniki idealnie wpisują się w naszą koncepcję dystrybucji w supermarketach. Inne zalety to złącza ładowania po obu stronach i duży zasięg wynoszący około 450 kilometrów”.
Ciągniki siodłowe eTGX są już przygotowane do ładowania megawatowego — według Cornelissena to ważny szczegół na najbliższą przyszłość: „W przypadku ciężarówek, których używamy przez całą dobę, ładowanie z dużą mocą, jaką można osiągnąć dzięki ładowaniu megawatowemu, jest niezbędne, aby ciężarówki mogły kontynuować pełną zmianę w ciągu godziny”, wyjaśnia Leegstraten.
Tekst: Jarosław Brach
Zdjęcia: Producent