Tatra pracuje nad kilkoma premierowymi wariantami wojskowymi opartymi na serii T815-7 Force. Pierwszy z nich – w 4-osiowy w układzie napędowym 8×8 – ma otrzymać napęd hybrydowy – spalinowo-elektryczny. Układ ten będzie się składał z bazowego silnika Tatry – własnego – 8-cylindrowego, widlastego, 12,667-litrowego, chłodzonego powietrzem, w wykonaniu Euro 3 w nastawie o maksymalnych mocy – 300 kW/408 KM i momencie obrotowym 2100 Nm, poprzez sprzęgło połączonego z silnikiem elektrycznym o mocy także 300 kW. Ponieważ będzie to układ równoległy, możliwe będzie jazda w oparciu wyłącznie o jednostkę spalinową, wyłącznie elektryczną bądź obie jednocześnie. Tryb pracy obu będzie uruchamiany automatycznie, w sytuacji większego zapotrzebowania na siłę napędową, co zazwyczaj zachodzi przy przyspieszaniu (gwałtownym), podjeździe na wzniesienie oraz ruszaniu, szczególnie gdy pojazd przewozi wówczas dosyć ciężki ładunek. Będzie to zatem tzw. elektryczny napęd wspomagający. W pierwszym rzędzie sprawdzi się on w takim razie w ciężkich transporterach logistycznych, ciężkich ciągnikach siodłowo-balastowych oraz odmianach warsztatowo-ewakuacyjnych i ratowniczo-ewaluacyjnych (ratownictwa technicznego i ewakuacji). Natomiast tryb w pełni elektryczny to tryb tzw. cichy – jest on bezemisyjny, samochód porusza się wówczas wyłącznie w oparciu o silnik elektryczny, Pojemność pokładowego systemu akumulatorów wynosi 70 kWh, co – w zależności od warunków drogowych i masy pojazdu/zestawu – powinno wystarczyć na pokonanie w trybie cichym od 15 do 25 km. Ładowanie tych akumulatorów odbywa się w trybie rekuperacyjnym, podczas hamowania.
Pierwszy ;prototypowy egzemplarz hybrydowego wykonania typu T815-7 Force ma być ujawniony w pierwszym kwartale 2024 roku.
Drugie kluczowe novum w wojskowych samochodach Tatry stanowi silnik 19-litrowy, 12-cylindrowy, widlasty. Jest to pewien powrót tej jednostki. Tatra proponowała ją do przełomu lat 80. i 90. ubiegłego wieku, a była ona dostępna w nastawach 320 i – z turbodoładowaniem – 360 KM (1295 Nm). Jednak od początku lat 90., również w związku z wchodzeniem w życie coraz bardziej rygorystycznych norm czystości spalin, zrezygnowano z dalszego rozwoju tej jednostki (analogicznie jak 15-litrowego V10), cały dalszy wysiłek konstrukcyjny koncentrując na wersji V8. Teraz jednak po trzech dekadach, Tatra powraca do tego silnika. Ma on spełniać normę czystości spalin Euro 3 i w trybie militarnym – bez spełniania Euro 3 – osiągać maksymalnie 440 kW/597 KM oraz 3000 Nm. Jednostka ta trafi głównie do podwozi wykorzystywanych jako baza dla systemów artyleryjskich (Morana), ciężkich transporterów logistycznych oraz ciężkich ciągników siodłowo-balastowych z linii TTT (Tatra Tank Transporter).
Koncepcja Tatra chassis pozwala na montaż w nich własnych silników chłodzonych powietrzem oraz silników zewnętrznych chłodzonych cieczą. Te pierwsze umieszcza się z przodu kabiny samochodu (tzw. montaż przedni), te drugie sa zaś bardziej cofnięte (tzw. montaż w pozycji tylnej). Poza tym przy silnikach chłodzonych cieczą występuje oczywiście chłodnica, zlokalizowana tuż za kabiną, po prawej stronie.
Tekst: Jarosław Brach
Zdjęcia: Jarosław Brach