Artykuł autorstwa Andreasa Gorbacha – Andreas Gorbach, członek zarządu Daimler Truck Holding AG, uznany za eksperta ds. technologii ciężarówek

To nie będzie ewolucja, ale rewolucja: Daimler Truck ma na celu stworzenie ciężarówki zdefiniowanej programowo – samooptymalizującego się urządzenia, dzięki któremu transport będzie bezpieczny, wygodny i wydajny jak nigdy dotąd. To jest „Przyszłość transportu ciężarowego” – wizja wykorzystania pełnego potencjału cyfryzacji. Dziesięć lat temu koncern wprowadził „Ciężarówkę przyszłości 2025”. Studium koncepcyjne, które pokazało, jak autonomiczna jazda w ciężarówce może działać. Zaledwie cztery lata później, w 2018 roku, był pierwszym wytwórcą, który wprowadził do produkcji seryjnej pojazdy z funkcją zautomatyzowanej jazdy SAE poziomu 2. Obecnie flota testowa autonomicznych ciężarówek Freightliner Cascadia jest codziennie eksploatowana na drogach publicznych w USA – a celem jest wejście na rynek amerykański z autonomicznymi ciężarówkami SAE poziomu 4 w 2027 roku. Teraz, gdy ta wizja na rok 2025 ma się urzeczywistnić, nadszedł czas, aby Daimler Truck ponownie spojrzał w przyszłość – w kierunku roku 2035. Aby pokazać, w jaki sposób będzie nadal dostarczać klientom przodujące pojazdy użytkowe. Z tymi samymi technologiami, które sprawiają, że ich biznes staje się bardziej udany. „Inteligencja do prowadzenia” Dwie dziedziny technologii są kluczowe w tym kontekście. Oprócz „mocy do prowadzenia” – układu napędowego – drugą wysoce różnicującą dziedziną technologii jest „inteligencja do prowadzenia”: wszystko, co wiąże się z oprogramowaniem i elektroniką w pojeździe. Tak, oczywiście mowa tu o pojazdach bezemisyjnych. Ale mowa też o wysoce inteligentnych pojazdach zdefiniowanych programowo. Sprawiających, że kierowcy czują się jak w domu. Sprawiających, że nasz świat staje się bezpieczniejszy. Umożliwiając pojazdom ciągłą optymalizację dzięki aktualizacjom bezprzewodowym – co sekundę, gdy są na drodze. I umożliwiając im pozostawanie najnowocześniejszymi przez wiele kolejnych lat. Oznacza to: Wprowadzanie ogromnej różnicy dla biznesu klientów poprzez maksymalizację wartości ich aktywów w czasie. To jest wizja, którą podmiot realizuje w zakresie digitalizacji. Wizja, niezwiązana z konkretną, pojedynczą koncepcyjną ciężarówką. To wizja niezależna od marki. Dlatego sprawa dotyczy czegoś więcej niż kolejnej ciężarówki przyszłości. Odnosi się ona bowiem do przyszłości transportu ciężarowego. Ewolucja: Aktualizacja naszej architektury mechatronicznej W 2024 roku Daimler Truck wykonał duży, ewolucyjny krok naprzód. Wdrożył dużą aktualizację dotyczącą architektury mechatronicznej swoich pojazdów. Zasadniczo umożliwia to jego najnowszym generacjom ciężarówek, takim jak Mercedes-Benz eActros 600 i Actros L, wejście na kolejny poziom komfortu kierowcy, łączności, aktywnych systemów bezpieczeństwa – oraz otrzymywanie aktualizacji bezprzewodowych bez konieczności zatrzymywania się w warsztacie. Jednak potentat już myśli dalej. To nie będzie już ewolucja, ale rewolucja. I w tej rewolucji planuje współpracować z Volvo Group. Od ewolucji do rewolucji: platforma pojazdu zdefiniowana programowo z Volvo W maju ogłosił zamiar utworzenia joint venture w celu napisania kodu dla przyszłości transportu ciężarowego. Wspólnie zamierza opracować platformę pojazdu zdefiniowaną programowo, a wraz z nią dedykowany system operacyjny dla ciężarówek. Umożliwi to jemu, jego klientom i zasadniczo wszystkim programistom wdrażanie zróżnicowanych funkcji oprogramowania w tych ciężarówkach. Będą one stale ulepszane za pomocą regularnych aktualizacji, bez dotykania sprzętu – tak jak działa to obecnie w smartfonach. To zamieni te pojazdy w programowalne urządzenia – jak „wytrzymały smartfon na kołach”. Aby to osiągnąć, kluczowe są trzy kroki: 1. Usuwanie złożoności i zwiększanie wydajności po stronie sprzętowej – oznacza to zmniejszenie liczby jednostek obliczeniowych do bardziej scentralizowanych komputerów o wysokiej wydajności.

2. Rozdzielenie sprzętu od oprogramowania. Odbywa się to za pomocą standardowego systemu operacyjnego ciężarówki działającego na komputerach o wysokiej wydajności i oferującego standardowe interfejsy dla aplikacji klientów. 3. Same aplikacje pozostaną w większości specyficzne dla producenta – to tutaj następuje różnicowanie. To tutaj ma miejsce konkurencja. Architektura sprzętowa i system operacyjny są kluczowym czynnikiem umożliwiającym, ale nie różnicującym, i dlatego będą współdzielone przez Volvo i Daimler Truck. Strony zapraszają do przyłączenia się kolejnych partnerów i klientów. Przyszłość transportu ciężarowego Przyszłość transportu ciężarowego nie jest jakąś teoretyczną koncepcją odległą w przyszłość. Część z niej jest już żywa w naszych ciężarówkach. A więcej pojawi się w ciągu najbliższych lat. Tak, przyszłość transportu ciężarowego będzie bezemisyjna. I będzie jeszcze większa. W tej przyszłości pojazdy staną się samooptymalizującymi się urządzeniami, wysoce zintegrowanymi z systemami IT klientów. Dzięki temu ich biznesy będą odnosić większe sukcesy niż kiedykolwiek wcześniej i odblokują nowe poziomy komfortu jazdy, bezpieczeństwa oraz wykorzystania aktywów. Dlatego należy dbać o to, aby pojazdy nadal służyły gospodarkom i społeczeństwom – aby utrzymać świat w ruchu. To na razie tylko wizja, ale razem można ją urzeczywistnić szybciej, niż myślimy.

     Zdjęcia: Producent