Steyr Automotive i SuperPanther – koń trojański dla Europy????




12 czerwca 2025 roku SuperPanther podpisał umowę z austriackim producentem pojazdów użytkowych Steyr Automotive na przemysłową produkcję elektrycznych ciężarówek. Obie strony wykorzystają swoje mocne strony, aby produkować kolejną generację wysokowydajnych elektrycznych ciężarówek zgodnie z najwyższymi standardami przemysłowymi. Oznacza to wejście SuperPanther na rynek europejski. Manfred Eibeck, wiceprzewodniczący rady nadzorczej Steyr Automotive, wyjaśnił podczas ceremonii podpisania umowy: „Steyr Automotive wysoko ceni strategiczne partnerstwo z SuperPanther. Połączymy doświadczenie Steyr w produkcji pojazdów i jego nowoczesne możliwości produkcyjne z najnowocześniejszą wiedzą specjalistyczną SuperPanther w zakresie rozwoju elektrycznych układów napędowych. Oprócz umowy z SuperPanther, Steyr Automotive odnotował dalsze pozytywne zmiany w działalności. Manfred Eibeck wyjaśnił: „To partnerstwo jest jednym z kilku pozytywnych sygnałów w obszarach działalności Steyr Automotive. Na przykład nasz dział lakierowania części z tworzyw sztucznych jest w trakcie rekrutacji około 80 nowych pracowników. Zamówienia na nasze zabudowy MUT do zbiórki odpadów i zamiatania ulic również rozwijają się pozytywnie”. Firmy zaprezentowały już elektryczny ciągnik siodłowy eTopas 600 na targach IAA Transportation w 2024 roku, który ma być specjalnie dostosowany do rynku europejskiego. Chociaż w aktualnym komunikacie prasowym nie podano żadnych dodatkowych szczegółów, partnerzy poinformowali podczas prezentacji, że model będzie wyposażony w Akumulatory LFP o pojemności 621 kWh, zapewniające zasięg 500 kilometrów. ETopas 600 bazuje na architekturze 876 V i oferuje moc ciągłą 394 kW oraz moc szczytową 692 kW w konfiguracji z dwoma silnikami. Moc ładowania prądem stałym wynosi 2 x 330 kW, co oznacza, że zainstalowane są dwa porty ładowania CCS, które mogą ładować równolegle. SuperPanther szacuje czas ładowania na mniej niż 38 minut od 20 do 80% poziomu naładowania akumulatora. Co więcej, obie firmy ogłosiły we wrześniu2024 roku wprowadzenie na rynek rodziny pojazdów ciężarowych o nazwie eEmerald, składającej się z trzech modeli z różnymi układami napędowymi, zasięgami i konfiguracjami kabin. Na razie nie ma jednak dalszych szczegółów. Do tego firmy podpisały list intencyjny w sprawie współpracy z DHL podczas targów. W dość krótkim komunikacie prasowym stwierdzono jedynie, że umowa obejmuje połączenie doświadczenia produkcyjnego firmy Steyr z technologią napędu elektrycznego SuperPanther w wysokowydajnych pojazdach ciężarowych w Europie. Obie firmy podkreślają swoje ambicje, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na elektryczne pojazdy użytkowe w Europie i przyspieszyć transformację w kierunku zrównoważonego transportu ciężkiego. Na europejskiej stronie internetowej chińskiej firmy znajdują się pewne (choć bardzo ograniczone) informacje. Wymieniono na niej cztery kluczowe technologie, a mianowicie „wysoce zintegrowane osie eAxle z mocą wyjściową na żądanie i pełnym sterowaniem programowym” oraz zintegrowany system zarządzania temperaturą, platformę 900 V i „kontroler domeny podwozia z najnowszą architekturą EE, umożliwiający zintegrowane dynamiczne sterowanie i digitalizację”. Zauważono również, że akumulator ciężarówki będzie zintegrowany z podwoziem. Ponadto SuperPanther informuje, że jego „ekosystem eTrucking” będzie wyposażony w funkcję superładowania i wymiany akumulatorów. Firma nie ujawnia jednak szczegółów. Steyr Automotive z siedzibą w Steyr w Austrii koncentruje się na produkcji kontraktowej pojazdów użytkowych i pojazdów specjalnego przeznaczenia. Podmiot rozszerza swoje portfolio o produkcję pojazdów zelektryfikowanych dla kilku partnerów w Europie. Współpraca SuperPanther ze Steyr Automotive to kolejny projekt ciężarówki elektrycznej w działalności przemysłowej producenta. SuperPanther ma siedzibę w Yangzhou w chińskiej prowincji Jiangsu i określa się jako pionier w dziedzinie technologii NEV (NEV oznacza pojazdy o nowej energii i jest zbiorczym określeniem dla pojazdów BEV, FCEV i PHEV w Chinach) firma zamierza współpracować z globalnymi partnerami, „aby napędzać innowacje i wdrażanie elektrycznych ciężarówek ciężarowych”.
Z punktu widzenia przemysłu europejskiego tego rodzaju porozumienia są niezwykle niebezpieczne, zarówno w układzie operacyjnym, jak i strategicznym. Ułatwiają bowiem ekspansję podmiotom z Chin. W tym kontekście Chińczycy:
-
Wyszukują firmy europejskie, mające problemy, jak Steyr Automotive, powstały po sprzedaży tego biznesu przez MAN-a i pozbawiony części niemal pewnych przychodów po upadku Volty Trucks;
-
Traktują europejskiego partnera jako swoistego konia trojańskiego w podboju europejskiego rynku – budowane w Austrii pojazdy będą certyfikowane jako wyprodukowane w Europie
-
Zatrzymują dla siebie najważniejsze technologie. W Austrii odbywać się będzie realnie jedynie montaż gotowych pojazdów z zestawów do składania przychodzących z Chin. Nie będzie zatem temu towarzyszył
-
żaden rzeczywisty transfer technologii;
-
wzrost zatrudnienia;
-
realny proces inwestycyjny związany ze znacznymi nakładami finansowymi
4. Umiejętnie wdrażają strategię wypychania dotychczasowych europejskich wytwórców.
Innymi słowy – elektryfikacja miała dać koncernom europejskim szansę na znaczne wyprzedzenie technologiczne chińskich graczy. Tymczasem okazuje się, że już niemal na samym starcie są oni wyprzedzenie przez Chińczyków. Co więcej, w tej ekspansji Chińczycy mogą liczyć na wsparcie europejskich przedsiębiorstw… Po raz kolejny może się zatem okazać, że pseudo krótkookresowe oszczędności przełożą się na długofalowe – długookresowe problemy dla europejskich potentatów, co więcej na ich własne życzenie – nie zostawia się mianowicie sfrustrowanych bezrobotnych z zapleczem, kadrami i potencjałem, po to tylko, by zredukować na dzisiaj nakłady. Bo to to miejsce wchodzą gracze z ogromnymi możliwościami. Ponad 40 lat temu w ten sposób, wpuszczając Japończyków, „ratował: się brytyjski przemysł motoryzacyjny. Dzisiaj nic już po nim praktycznie nie zostało, a Japończycy w Europie mają się całkiem dobrze. Czy teraz zatem na niemal analogicznych zasadach wyhodowana na własnym terenie zostanie chińska potęga???
Tekst: Jarosław Brach
Zdjęcia: Producent

