Scania w Nowej Zelandii – 160 ton przez las

W sercu Wyspy Północnej Nowej Zelandii rozciąga się las Kaingaroa. Ciężarówki poruszają się tu przez całą dobę po zakurzonych, żwirowych drogach, przewożąc nawet 125 ton drewna. Firma transportowa Northern Linehaul „Hulk” została właśnie wzmocniona przez „Czarnego Adama” – Scanię 730 S 6X4 XT V8. Las Kaingaroa to drugi co do wielkości las na półkuli południowej. Firma transportowa Northern Linehaul zajmuje się transportem drewna z różnych miejsc wyrębu do tartaków. Część drewna jest eksportowana, ale większość jest wykorzystywana w Nowej Zelandii jako materiał budowlany, pelety drzewne i masa papiernicza. Firma transportowa została założona w 2003 roku przez Leona Edge’a i Julie Jackson, początkowo dysponując jedną ciężarówką, która obsługiwała regularne połączenia między Auckland a Christchurch. Obecnie podmiot ma w swojej flocie 20 ciężarówek, z których wszystkie, oprócz jednej, to Scania. Jedenaście ciężarówek przewozi drewno, a reszta głównie owoce na duże odległości. Przy tym zrzy z ciężarówek do transportu drewna są przeznaczone do tzw. jazdy terenowej w lesie Kaingaroa, czyli jazdy wzdłuż sieci dróg publicznych. Kierowcy pracują w dwunastogodzinnych zmianach, często w lesie pięć do siedmiu dni w tygodniu, a każda ciężarówka jest w ruchu praktycznie przez całą dobę, ze zmianami kierowców bezpośrednio w trasie. Leon mówi „Mamy małe pojazdy, dowożące kierowców do lasu, gdzie się zmieniają. Ciężarówki jeżdżą przez cały tydzień, a w piątki są odprowadzane do bazy na serwis i mycie” . Dni pracy mogą być długie; od 13 do 14 godzin, wliczając transport do i z lasu. Sieć dróg składa się z utwardzonej drogi głównej i rozległej sieci dróg szutrowych. Pojedynczy przejazd z miejsca załadunku do klienta może trwać do dwunastu kilometrów, a prędkość w lesie jest niewielka – czasami na stromych odcinkach zaledwie 15 kilometrów na godzinę. Lasy są systematycznie wycinane, a drzewa, głównie sosna promienista, są pozyskiwane w cyklach 22–24-letnich. Transport rozpoczyna się od tzw. ciężarówek do transportu pni, które przewożą całe drzewa do centralnego tartaku. Tam są one cięte na standardowe odcinki, zazwyczaj 3,9 lub 5,9 metra, a następnie przeładowywane do dalszego transportu.
Jednym z najnowocześniejszych pojazdów we flocie jest „Czarny Adam”, który, podobnie jak pierwszy pojazd terenowy firmy transportowej „Hulk”, nosi imię superbohatera. „Black Adam” to specjalnie skonstruowana Scania 730 S 6X4 XT V8, mogąca tworzyć zestawy o masie całkowitej do 185 ton. Została opracowana w ścisłej współpracy ze Scania New Zealand, gdzie wykonano szczegółowe pomiary topograficzne dróg, aby móc dobrać odpowiedni układ napędowy, skrzynię biegów i podwozie do tego zadania. Karl Chambers jest jednym z dwóch kierowców prowadzących „Czarnego Adama”. Zmiana Karla rozpoczyna się o 02:00 i kończy o 14:00, pięć dni w tygodniu. Julie, właścicielka i założycielka, mówi „Zależało nam na przestronnej kabinie z wygodnym środowiskiem kierowcy, gdyż nie można opuścić pojazdu podczas załadunku. Dobrze jest móc podgrzać lunch w mikrofalówce, zaparzyć kawę lub uciąć sobie drzemkę”. . Dla większego bezpieczeństwa „Black Adam” został wyposażony w automatyczne napinacze łańcuchów szwedzkiej firmy ExTe. Samochód zaopatrzono również w system CTI (Central Tire Inflation), dostosowujący ciśnienie w oponach do nawierzchni i uruchamiający alarm dźwiękowy w przypadku spadku ciśnienia, co zmniejsza ryzyko uszkodzenia opon w przypadku przebicia. W tego typu pojazdach nie wiadomo, czy doszło do przebicia, dopóki guma nie zniknie z opony. System CTI uruchamia alarm w momencie przebicia, dzięki czemu można się zatrzymać i poczekać na wymianę opony. W ten sposób oszczędza się koszty, ponieważ opona jest warta około 1000 dolarów. Opony te są wymieniane przez pracowników serwisu firmy w terenie, a serwisowanie odbywa się za pośrednictwem dealera Scanii w najbliższym mieście. Konserwacja naczep odbywa się osobno, a wszystkie pojazdy objęte są pełną umową serwisową Scania. „To trudne zadanie zarówno dla pojazdu, jak i kierowcy. Ale Scania robi to, czego potrzebujemy, a współpraca ze Scania New Zealand przebiega naprawdę dobrze. Dotrzymali obietnicy” uzupełnia Leon. Northern Linehaul obecnie patrzy w przyszłość i rozważa rozwiązania zelektryfikowane, badając możliwość elektryfikacji osi naczepy, co zmniejszyłoby zużycie paliwa i zwiększyłoby bezpieczeństwo poprzez zwiększenie siły hamowania pojazdu. „Budując naszą najnowszą naczepę, przygotowaliśmy się na możliwość zamontowania osi napędowej z odzyskiem energii, zasilanej akumulatorem, bez konieczności zmiany konfiguracji naczepy. Według naszych obliczeń, może to pozwolić zaoszczędzić nawet 100 litrów oleju napędowego dziennie. Wierzymy, że będziemy mogli przetestować ten pomysł w najbliższej przyszłości” dodaje Leon. Northern Linehaul – fakty Założona: 2003 Liczba ciężarówek: 20 Liczba pracowników: około 40 Siedziba główna: Taupo, Nowa Zelandia
Tekst: Jarosław Brach
Zdjęcia: Producent