Transmar Transport Company z siedzibą w autonomicznej fińskiej prowincji Wysp Alandzkich korzysta ze sprzyjających przepisów dotyczących mas i wymiarów obowiązujących w tym kraju. Na swoich regularnych trasach przewoźnik albo podłącza kombinację dwóch naczep, w ten sposób tworząc zestaw o łącznej długości 32 metrów i łącznej masie 74 ton, albo używa kombinacji dwóch naczep łącznikowych i jednej standardowej naczepy. tworząc zestaw o łącznej długości 36 metrów i łącznej masie całkowitej 74 ton. Dokładnie zestaw ten tworzą:

  • 3-osiowy ciągnik siodłowy – w tym przypadku Scania – w układzie napędowym 6×2/4
  • przednika 3-osiowa krótka tzw. naczepa łącznikowa, z przednią skrzynią ładunkową/zabudową chłodniczą, siodłem z tyłu, z trzema osiami w układzie osi 2+1;
  • 3-osiowa naczepa chłodnia typy skandynawskiego, z osiami w układzie 2+1, z tylną osią z funkcją skrętu przeciwbieżnego, dla poprawy manewrowości, w tym redukcji promienia skrętu;
  • wózek łącznikowy 2-osiowy dolly;
  • tradycyjna naczepa 3-osiowa typu chłodnia,

    Jest to więc nieponadnormatywny zestaw 3-naczepowy.

Przy tym wysokość wraz z zabudową pierwszej i drugiej naczepy wynosi 4,2 m, naczepy trzeciej pozostaje zaś zgodna z przepisami w większości innych krajów europejskich, czyli równa się 4 m.

Warto tu jeszcze wskazać, że zestaw ten – klasy HCT/HCV – przy masie całkowitej – dozwolonej już przez fińskie przepisy drogowe i określonej na 74000 kg, ma aż 12 osi, co daje uśredniony nacisk na oś na poziomie zaledwie 6166,67 kg. Ważna pozostaje też długość drogowej masy obciążającej, gdyż w tym przypadku długośc całkowita 36 m i długość skrajna międzyosiowa na poziomie około 34 m przypada nie tylko na 12 osi, ale także – jak wskazano odległość między skrajnymi osiami w zestawie do aż 34 m. W rezultacie długość tego zestawu może przekraczać długość wybranych krótkich punktowych obiektów mostowych w postaci mostów i wiaduktów. Zarazem otrzymuje się uśredniony długościowy jednostkowy współczynnik nacisku osiowego na poziomie zaledwie 2.83 m/oś.

 

Powyższe stanowi kolejny przyczynek do dyskusji na temat celowości wprowadzenia w Polsce przynajmniej zestawów klasy EMS 25,25 m.

 

 

     Tekst: Jarosław Brach

     Zdjęcia: Producent