Holenderska policja – 𝐏𝐨𝐥𝐢𝐭𝐢𝐞 𝐍𝐞𝐝𝐞𝐫𝐥𝐚𝐧𝐝 – otrzymała od koncernu Ziegler samochody do rozpraszania demonstracji

19 grudnia 2024 roku ukazała się informacja, że holenderska policja – 𝐏𝐨𝐥𝐢𝐭𝐢𝐞 𝐍𝐞𝐝𝐞𝐫𝐥𝐚𝐧𝐝 – otrzymała pierwszy nowy samochód do rozpędzania demonstracji. Pozostałe pięć zostanie dostarczonych etapami i oczekuje się, że będą one oddane do użytku w 2025 roku.
Nowe samochody do rozpędzania demonstracji tzw. miotacze wody, dostarczane przez Ziegler Fire Department Technology, są niezbędne w sytuacjach, gdy przy dużych grupach ludzi istnieje ryzyko eskalacji ich zachowań. Dzięki celowemu użyciu wody policjanci mogą skutecznie rozproszyć te grupy i utrzymać je na dystans.
Samochody te formalnie dostarczyła holenderska filia produkcyjna Ziegler – Ziegler Brandweertechniek BV z Winschoten. W układzie konstrukcyjnym bazują one na 3-osiowym podwoziu Mercedes-Benz Arocs 3343 6×6, o dopuszczalnej masie całkowitej 33000 kg, napędzanym przez 10,7-litrowy silnik w nastawie o mocy maksymalnej 428 KM. Poza tym z oryginału przeniesiono też takie detale, jak typowe dla Mercedesa klamki, czy zespolone reflektory
Specjalna czterodrzwiowa, opancerzona kabina ma miejsca dla kierowcy oraz czterech innych członków załogi. Cechują ją także m.in. składane stopnie wejściowe, osłony siatkowe na szyby oraz rozbudowany system monitoringu ze specjalnie zabezpieczonymi kamerami. W rezultacie, analogicznie jak w typowych Mercedesach, można było zrezygnować z klasycznych lusterek. Poza tym w pochyły zderzak przedni wbudowano niewielki, opuszczany lemiesz, przeznaczony do usuwania przeszkód i torowania drogi.
W nadwoziu zastosowano zaś pompę wody o wydajności 2500 l/min oraz zbiornik na wodę o utajnionej pojemności. Przy czym, ze względu na cheć zapewnienia wysokiej niezawodności i autonomii funkcjonowania systemu, do napędu pompy służy oddzielny silnik spalinowy niemieckiej firmy Deutz. Ta czterocylindrowa jednostka o pojemności 4,1 litra osiaga moc maksymalną 154 KM. Do bezpośredniej walki z tłumem przeznaczono dwa zdalnie sterowane działka, umieszczone na przednich narożach dachu kabiny. Do tego dochodzi system dysz podwoziowych, dedykowanych do walki z pożarem podłoża.
Wraz z pojawieniem się tych aut holenderska policja może już w pełni korzystać z własnych pojazdów tego rodzaju służących do utrzymywania porządku publicznego. Ze względów bezpieczeństwa obecne policyjne samochody do rozpędzania demonstracji nie mogą być już bowiem dalej używane, gdyż – jak podano – po kilku awariach należało je szybciej wymienić.
Dzięki tym sześciu pojazdom, spełniającym najnowsze wymagania techniczne, holenderska policja nie musi już polegać na partnerach za granicą.
Sześć tych aut zostanie rozmieszczonych w Amsterdamie, Hadze i Rotterdamie, skąd będzie można je przerzucać na terenie całego kraju.
Tekst: Jarosław Brach
Zdjęcia: Producent