Autobox na XXXII Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego MSPO
Już tradycyjnie starachowicka spółka Autobox Innovations Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. j. weźmie udział w kieleckim Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego MSPO, którego tegoroczna już XXXII edycja odbędzie się w dniach do 3 do 6 września.
Firma pokaże tam m.in. dwa pojazdy. Pierwszym z nich będzie lekki terenowy typ AH 23.44LC 4×4. Model ten miał swoją premierę w roku ubiegłym właśnie na MSPO. Niemniej wtedy pokazano jedynie wstępny prototyp. Przez ten rok dopracowywano go zaś, wskutek czego teraz ujawniony zostanie egzemplarz de facto przedprodukcyjny.
Działania realizowane przez ten rok w odniesieniu do AH 23.44LC 4×4 dotyczyły pełnego wykończenia auta na tym etapie rozwojowym. Przede wszystkim na wstępie wgrano soft-ware do systemów pokładowych, w tym związanych z prawidłowym funkcjonowaniem układu przeniesienia napędu. Następnie uruchomiono samochód i zaczęto realizować cykl założonych jazd testowych. Pierwsze jazdy odbyły się wczesną wiosną tego roku. Do początku sierpnia prototyp bez większych problemów pokonał około 4000 km. Jedyne, co stwierdzono z poważniejszych niedomagań, to konieczność pewnej optymalizacji ustawienia – zamocowania elementów w podwoziu w celu uzyskania wysokich założonych kątów natarcia i zejścia, ważnych dla zachowania przez auto bardzo wysokiej mobilności taktycznej – dzielności terenowej. Pojawiły się także pewne inne, pomniejsze kwestie. Niemniej ogólnie samochód sprawuje się bardzo dobrze. Jeżdżący nim zwracają m.in. uwagę na prawidłowe dogranie podzespołów w układzie napędowym – silnik, skrzynia biegów, skrzynia rozdzielcza, mosty, co może wynikać z doboru odpowiednich przełożeń. Poza tym niezłe oceny uzyskują krajowe mosty napędowe pochodzące z radomszczańskiego przedsiębiorstwa SKB Drive Tech S. A.
Drugim eksponowanym pojazdem będzie Star 266 zmodernizowany do standardu 266M2 i zaopatrzony w automatyczną skrzynię biegów Allison. Samo zagadnienie montażu w tej ciężarówce takiej skrzyni przekładniowej nie zalicza się do nowych. Już bowiem w 2016 roku także na MSPO Autobox przedstawił pierwszy prototypowy egzemplarz zmodernizowanego 266 wyposażonego w dwie zasadnicze nowości: w formie zabudowy nową tradycyjną skrzynię ładunkową oraz w układzie napędowym właśnie automatyczną skrzynię przekładniową Allison 1000SP zamiast tradycyjnej skrzyni manualnej. Przekładnia 1000SP jest 6-biegowa (6+wsteczny), ze sprzęgłem hydrokinetycznym, dopasowana do eksploatacji auta w terenie. Jej montaż praktycznie nie wpływa na masę własną auta, ale oznacza możliwość uzyskania szeregu korzyści w trakcie użytkowania. Najważniejszymi z nich są:
- wyższy komfort prowadzenia, oznaczający płynną zmianę przełożeń, progresywną charakterystykę przyspieszenia i wytracania prędkości oraz cichą pracę przekładni przekładającą się na wzrost wygody jazdy;
- wyższe bezpieczeństwo – testy medyczne ponad wszelką wątpliwość potwierdzają, że kierowcy pracujący w mniejszym stresie rzadziej odrywają ręce od kierownicy, bardziej koncentrują się na bezpiecznym prowadzeniu i mogą poświęcić więcej uwagi otoczeniu;
- wyższa efektywność – elektroniczne sterowanie wyborem progu zmiany przełożeń i odpowiednie załączanie przemiennika momentu obrotowego gwarantują najbardziej zoptymalizowane spożytkowanie mocy i momentu obrotowego silnika, jednocześnie pozwalając na daleko idącą oszczędność paliwa;
- mniejsze koszty eksploatacji w całym okresie użytkowania taboru. Przede wszystkim niezawodność, rzadsze przestoje i niższe koszty obsługowe skutkują pełniejszym wykorzystaniem sprzętu i zmniejszeniem wydatków kapitałowych. Oferowany na życzenie zwalniacz (retarder), stający się integralnym elementem przekładni, zdecydowanie wydłuża żywotność hamulców i tym samym przyczynia się do dalszego obniżenia kosztów eksploatacji.
Teraz następuje powrót do tej koncepcji, wynikły głównie ze zmiany nastawienia naszego wojska do instalacji w ciężarówkach różnych klas i typów przekładni tego rodzaju. Dlatego m.in. trwają ponowne prace nad tak skompletowanym Jelczem 442.32 4×4. Dlatego też ponownie przekładnia ta pojawiła się w zmodernizowanym przez Autobox Starze 266M2. Przy czym o ile te osiem lat temu pokazywano takie wydanie samochodu w celach promocyjno-edukacyjnych, o tyle teraz armia zaczęła wreszcie zamawiać tak skonfigurowane Stary 266M2. Na początek Autobox podpisał z MON umowę na dostawę 45 sztuk pojazdów w takim zestawieniu, w tym dwóch egzemplarzy jeszcze w tym roku.
Dostawcą automatycznych skrzyń biegów Allison do zmodernizowanego Stara 266M2 i Jelcza 442.32 4×4 jest spółka TeZaNa.
Prezes Autobox Innovations Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. j. – Krzysztof Siekański stwierdza -Nadal warto inwestować w Stara 266. Jak widać produkt ten okazuje się niemal długowieczny, gdyż stała jego umiejętnie prowadzona modernizacja wydłuża cykl życia. W te zmiany wpisuje się montaż automatycznej skrzyni biegów Allison. Rozwiązanie to zaproponowaliśmy już naszemu wojsku osiem lat temu. Teraz to niego wracamy. Co ważne, same wojsko dostrzegło zalety płynące z jego wdrożenia, już zamawiając pierwszą partię tak wyposażonych aut. Dlatego liczymy, że za tym pierwszym kontraktem pójdą następne. Ważne pozostaje tu także samo nastawienie naszej armii. Oczywiście automatyczna skrzynia biegów jest droższa w momencie samego zakupu, lecz potem – w trakcie długoletniej eksploatacji – pozwala na uzyskanie licznych oszczędności, w tym w sferze serwisowania układu hamulcowego oraz wydatków na paliwo. Inną ważną kwestią pozostaje wyższy komfort pracy kierowcy. Niegdyś w przypadku taboru wojskowego nie zwracano na to tak bacznej uwagi. Obecnie, gdy zawód ten zaczyna się zaliczać do deficytowych, powyższe zagadnienie zaczyna się prezentować zgoła odmienne. Wszystko także wskazuje, że Stary 266 będą jeszcze modernizowane przez następne kilka lat, niewykluczone że aż do roku 2030. Jeśli założy się 20-25-letni okres ich użytkowania, wówczas może się okazać że Star 266 okaże się jedną z najdłużej wykorzystywanych ciężarówek w historii motoryzacji. Licząc, że jego program rozwojowy uruchomiono na początku lat 70, a produkcję seryjną w 1973 roku, da to ponad 80 lat zastosowania. W tym miejscu wypada zatem oddać hołd wszystkim twórcom stojącym za tym modelem. Dodam jeszcze tylko, że pojazd ten sprawdził się w Siłach Zbrojnych RP, o czym świadczą kolejne zamówienia na niego. W tym kontekście wystarczy wskazać, że nasza armia ogółem odebrała ponad 17000 sztuk oryginalnych Starów 266. Tymczasem, wraz z realizacją najnowszych kontraktów, my zmodernizujemy ich około 3000 egzemplarzy, czyli w układzie ilościowym przeszło 20% – a zatem ponad jedną szóstą– taboru pierwotnie odebranego. Niemniej mogę jedynie teraz uchylić rąbka tajemnicy, że w firnie trwają już prace nad następcą tego modelu. Jego wstępny projekt powstał wraz z jednym z najwybitniejszych krajowych znawców tej tematyki – razem opracowaliśmy pełen plan biznesowy oraz bazowe założenia taktyczno-techniczne tej ciężarówki. Ma ona dalej być montowana w Starachowicach i będzie wykorzystywała przodujące komponenty oraz technologie. Powiem więcej, nie będzie miała wielu rynkowych rywali, a w krajach Europy Zachodniej będzie jedynym wariantem tego rodzaju.
Jednocześnie nadal rozwijamy lekkie auta terenowe z linii Honker. Zgodnie bowiem z przyjętą strategią stale poszerzamy i pogłębiamy nasze portfolio wyrobów wojskowych. Dlatego włąsnie w 2019 roku nabyliśmy pełne prawa do rej słynnej polskiej marki. W ciągu czterech lat w oparciu o własne zaplecze rozwojowo-produkcyjne przygotowaliśmy aż cztery odmiany Honkera. Dwie – M-AX i M-AX Africa bazują jeszcze na podwoziu oryginalnego Honkera. Dwie kolejne – AH 20.44 4×4 oraz AH 23.44 LC 4×4 – to już wyroby zaprojektowane zupełnie od podstaw, w odpowiedzi na antycypowane potrzeby naszych sił zbrojnych oraz dla klientów z zagranicy. W takim układzie myślimy także o eksporcie, który prowadzimy udanie od kilku lat. Ze względu na objęcie go tajemnicą handlową na tym etapie nie mogę zdradzać zbyt wielu szczegółów na jego temat. Niemniej podkreślę, że dotychczas wszystkie nasze bazowe wyroby, w tym zmodernizowane Stary 266M2 i Honker M-AX, zainteresowały odbiorców zagranicznych. Typ Honker M-AX Africa powstał zresztą specjalnie z myślą o nich, o czym świadczy chociażby jego nazwa.
W rynkowym otoczeniu, by przetrwać, trzeba mianowicie być innowacyjnym i konkurencyjnym. Te zasady wyznajemy w naszym działaniu i naszej strategii. Podejście to przynosi wymierne efekty. Jeszcze 15 lat temu w sektorze wojskowej motoryzacji byliśmy graczem działającym w innym segmencie – nadwozi. Przykładowo zabudowaliśmy 100 % samochodów Star 944, blisko 100 % samochodów Star 1466 oraz 100 % samochodów dla armii Jemenu (sprzedanych przez fabrykę). Do tego przez wiele lat zabudowywaliśmy samochody dla WZŁ nr 1 w Zegrzu. Obecnie jednak jesteśmy w stanie przedstawić kompletną i komplementarną gamę produktów, nie tylko same zabudowy, ale również ich własne nośniki w postaci podwozi o dopuszczalnej masie całkowitej od kilku do kilkunastu ton, a wkrótce być może także powyżej 20 ton.
Powtórzę zatem raz jeszcze – Autobox jako polski podmiot wspiera polską obronność, będąc w stanie zaoferować produkty przydatne na współczesnych asymetrycznym polu walki, takim jak to określane jako środkowo-europejski teatr działań. Bo Autobox to wiedza, rzetelność i patriotyzm gospodarczy. To pieniądze polskiego podatnika dobrze wydane i zainwestowane w rodzimą gospodarkę dzięki działaniu efektów mnożnika i akceleratora”.
Tekst: Jarosław Brach
Zdjęcia: Producent