Jak lekka oś wleczona zapewnia zarówno zasięg, jak i ładowność w nowych elektrycznych ciężarówkach Volvo do transportu dalekobieżnego
Mats Fagergren
Jak zwiększyć pojemność akumulatora w ciężarówce elektrycznej bez nadmiernej utraty ładowności? Dzięki opracowaniu unikatowej, lekkiej osi wleczonej, Volvo Trucks może zaoferować ładowność pojazdu 6×2 z funkcjonalnością pojazdu 4×2 – i zasięg wystarczający do transportu dalekobieżnego.
Wraz z wprowadzeniem na rynek nowej gamy pojazdów elektrycznych Volvo Trucks, jedną z najbardziej zauważalnych cech w niektórych modelach jest dodanie mniejszej osi wleczonej za osią napędową. Chociaż niekonwencjonalne w swojej konstrukcji, to unikatowe, innowacyjne rozwiązanie pozwoliło opracować elektryczny ciągnik siodłowy 4×2, który może nie tylko pokonywać dystanse do 600 km, ale także oferować masę całkowitą do 28 ton.[1]
Jakie są wyzwania związane z opracowaniem elektrycznego ciągnika siodłowego 4×2 do transportu dalekobieżnego?
Ogólnie ujmując, ciągniki 4×2 są bardziej wrażliwe na masę ze względu na ograniczenia, jakie można nałożyć na tylną oś napędową i siodło. To dodatkowo komplikuje kwestie elektryfikacji i rozkładu mas. Dzięki dodaniu osi elektrycznej do najnowszych modeli elektrycznych, można teraz zainstalować do ośmiu akumulatorów, co z kolei oznacza zasięg do 600 km. Jednak w przypadku wielu elektrycznych ciągników 4×2 dostępnych na rynku, dodatkowe akumulatory mogą zmniejszyć ładowność zestawu do około 20-22 ton – w porównaniu z 24-26 tonami w przypadku typowego ciągnika 4×2 z silnikiem Diesla. Dochodzi również problem zmniejszającego się obciążenia. Nawet jeśli w pełni załadowany ciągnik 4×2 mieści się w dopuszczalnych granicach, podczas jej rozładowywania środek ciężkości może się przesunąć na oś napędową, szybko przeciążając siodło. Wymaga to częstego przestawiania ładunku lub akceptacji jeszcze mniejszej ładowności. W rzeczywistości wrażliwość na rozkład masy może zmniejszyć ładowność zestawu z elektrycznym ciągnikiem 4×2 w transporcie długodystansowym nawet do 16-17 ton. Właściciele ciężarówek, którzy chcieliby przejść na napęd elektryczny, muszą więc dokonać kompromisu między ładownością a zasięgiem – czego Volvo chce uniknąć, opracowując właśnie lekką oś wleczoną. Dodanie tej lekkiej osi wleczonej do ciężarówki elektrycznej pozwala zwiększyć jej ładowność do poziomu porównywalnego z konwencjonalnym pojazdem z silnikiem Diesla.
W jaki sposób lekka oś wleczona pomaga rozwiązać te problemy?
Podobnie jak dodatkowa oś w konwencjonalnym ciągniku siodłowym 6×2, lekka oś wleczona odciąża oś napędową i siodło, zwiększając całkowitą ładowność do poziomu porównywalnego z konwencjonalnym pojazdem z silnikiem Diesla 4×2 (około 24 ton w UE, 28 ton w Skandynawii). Jest ona również o około 300 kg lżejsza od osi konwencjonalnej, co przekłada się na podobny wzrost ładowności w porównaniu z ciągnikiem 6×2. Ponadto lekka oś wleczona zapewnia większą elastyczność w rozkładzie ładunku. Oznacza taką samą ładowność niezależnie od miejsca ustawienia ładunku, dając operatorom analogiczną swobodę rozładunku jak w przypadku konwencjonalnego pojazdu z silnikiem Diesla.
Jakie korzyści oferuje lekka oś wleczona w porównaniu ze standardowym napędem 6×2?
Chociaż dodanie lekkiej osi wleczonej technicznie czyni konfigurację 6×2, należy podkreślić, że nadal zapewnia ona taką samą funkcjonalność i korzyści jak napęd 4×2. Ze względu bowiem na zmniejszoną średnicę kół osi wleczonej, siodło znajduje się praktycznie w tej samej pozycji, na tej samej wysokości i pod tym samym kątem, co w standardowym napędzie 4×2. Gwarantuje to, że pojazd może korzystać ze standardowych naczep bez zwiększania całkowitej wysokości zestawu ani znacznego wzrostu odstępu między kabiną a naczepą. Przykładowo, po zamontowaniu standardowej naczepy, ciężarówka nadal będzie mieścić się poniżej limitów wysokości obowiązujących w tunelu Elbtunnel w Hamburgu – w przeciwieństwie do standardowego napędu 6×2.
Lekka oś wleczona jest dostępna zarówno w wersji stałej, jak i skrętnej. Model z ośmioma akumulatorami, wyposażony w skrętną oś wleczoną, zapewnia taki sam promień skrętu, jak konwencjonalny model 4×2 do transportu dalekobieżnego, natomiast krótszy model z sześcioma akumulatorami oferuje lepszy promień skrętu i – w efekcie – lepszą zwrotność i zwinność. Tym samym lekka oś wleczona umożliwia opracowanie elektrycznej ciężarówki 4×2, mogącej zabezpieczyć zarówno wymagany zasięg, jak i ładowność w transporcie długodystansowym.
Zalety lekkiej osi wleczonej
Zwiększa ładowność do 22 ton, a nawet do 28 ton (w zależności od lokalnych przepisów dotyczących DMC zestawu).
Większa elastyczność w rozkładzie ładunku i mniejsza wrażliwość na jego położenie.
Umożliwia większy nacisk na siodło.
Kompatybilność ze standardowymi naczepami bez znaczącego zwiększania wysokości lub długości zestawu.
Zmniejszony promień skrętu.
Umożliwia zwiększenie zasięgu bez utraty ładowności.
_____________
[1] Dokładna ładowność zależy od lokalnych przepisów dotyczących masy całkowitej zestawu. Na rynkach, na których maksymalna dopuszczalna DMC zestawu wynosi 42 tony (40 ton plus dodatkowe dwie tony w przypadku pojazdów bezemisyjnych), ładowność Volvo FH Aero Electric ze standardową naczepą ISO wynosi do 22 ton. Przy maksymalnej DMC zestawu drogowego (GCW) 46 ton, ładowność wynosi do 26 ton. Na rynkach, gdzie maksymalna dopuszczalna DMC zestawu drogowego wynosi 48 ton lub więcej, ładowność może się równać do 28 ton.
Tekst: Jarosław Brach
Zdjęcia: Producent

