Do sprzedaży właśnie trafia BMC 417, odnowiona wersja lekkiej ciężarówki serii BMC 415, będącej jednym z projektów opracowanych przez BMC w ramach globalnej strategii współpracy i wprowadzonej po raz pierwszy w 2011 roku.
BMC to typowy model średniotonażowy, w układzie masowym plasujący się pośrodku klasy tonażowej średniej. Może on wykonywać szereg prac w miastach i ich okolicach oraz w przewozach lokalnych i regionalnych, gdyż poza zwykłą dystrybucją z zabudowami typu klasyczna skrzynia ładunkowa, furgon, chłodnia i izoterma może on otrzymywać całą gamę innych nadwozi, w tym wywrotkę, opcjonalnie uzupełnioną także o zakabinowy żuraw, hakowy lub bramowy system załadowczy, śmieciarkę, podnośnik, zbiornik do wywozu nieczystości płynnych czy zbiornik na paliwo, wodę bądź inne ciecze czy wreszcie lawetę do przewozu samochodów w opcji też dopełnioną o zakabinowy żuraw. Pozostałe opcje to przykładowo pożarnicze zabudowy ratownicze i ratowniczo-gaśnicze. Tym samym na liście jego potencjalnych odbiorców, poza typowymi dystrybutorami, znajdują się min. służby miejskie i komunalne, energetyka, drogownictwo, serwisy samochodowe i podmioty holownicze oraz straż pożarna. Możliwe są także inne odmiany nadwozi, w zależności od potrzeb konkretnej grupy odbiorców.

Pojazd – BMC 417 4×2 – bazowo otrzymuję kabinę krótką, dzienną, z niskim dachem oraz mechanicznym zawieszeniem. To właściwy kompromis użytkowy i kosztowy między wygodą eksploatacji a ceną nabycia. Do kabiny tej, nisko zamocowanej, wchodzi się po jednym stopniu wejściowym. Wewnątrz kabinie przewidziano zaś miejsca dla trzech osób w konfiguracji siedzeń – 1+2 – regulowany fotel wypoczynkowy kierowcy oraz dwa siedzenia dla pasażera. Wszystkie fotele zaopatrzono oczywiście w trzypunktowe pasy bezpieczeństwa. Dla poprawy komfortu w kabinie wprowadzono również m.in. siedzenia z obiciem tkaninowym, tzw. cyfrowy klimatyzator (sterowany za pomocą multimediów), radio/odtwarzacz MP3 z Bluetooth, multimedialne MP5,cyfrowy i analogowy panel przyrządów, kieszenie na dokumenty obok drzwi, zapalniczkę-popielniczkę, ładowarkę USB, osłonę przeciwsłoneczną, górne półki i uchwyt na kubek.

Do napędu auta służy sprawdzony silnik Cummins B4.0EVI E170, turbodiesel z intercoolerem – chłodzeniem powietrza doładowującego, 4-cylindrowy, rzędowy, o pojemności skokowej 3,956 l. Uzyskuje on moc maksymalną 168 KM/120 kW przy 2400 obr./min i maksymalny moment obrotowy 600 Nm w szerokim zakresie od 1100 do 1800 obr./min. Układ przeniesienia napędu obejmuje jednotarczowe, suche sprzęgło o średnicy 362 mm, mechaniczną, 6-biegową (6 biegów do jazdy do przodu plus bieg wsteczny) skrzynię przekładniową Eaton ESO-6106 o rozpiętości przełożeń 6195:1 – 0,775:1 (tył: 5,69:1) oraz tylny most napędowy z blokadą mechanizmu różnicowego, o przełożeniu 3,889:1. Oś tę o nośności 6400 kg zawieszono mechanicznie przy pomocy resorów piórowych, amortyzatorów teleskopowych i stabilizatora przechyłu. Zawieszenie osi przedniej o nośności 3200 kg zawiera natomiast też resory piórowe i amortyzatory teleskopowe. W rezultacie pojazd może osiągać technicznie dopuszczalną masę całkowitą 9600 kg, a realnie poleca go się jako wariant 9-tonowy. Przy tym na kołach o rozmiarze 6,0 J x 17,5 założono opony o rozmiarze 215/75R 17,5, z przodu pojedyncze, z tyłu bliźniacze. Do tego dochodzi kolo siódme, zapasowe (6+1)
Ponadto rama podwozia ma tradycyjny układ drabinowy i jest tworzona przez podłużnice w kształcie litery „C” i poprzeczki. Pojemności poszczególnych zbiorników określono na: zbiornik paliwa – rozstaw osi 3365 mm – 130 l, rozstaw osi 3845 mm – 200 l, zbiornik ADBLUE – 18 l. W układzie elektrycznym występują baterie 2 x 12 V/92 Ah, alternator 28 V, 90 A i rozrusznik
24 V, 3,6 kW, z kolei w układzie hamulcowym, pneumatycznym, z hamulcami tarczowymi, oprócz systemów ABS i ASR, pojawiły się nowe, zazwyczaj wymagane przez prawo systemy, takie jak AEBS (układ hamowania awaryjnego), LDWS (system utrzymania pasa ruchu), HSA (asystent ruszania pod górę) oraz ESC (elektroniczna kontrola stabilności jazdy – układ elektronicznej kontroli toru jazdy). Poza tym układ kierowniczy ma integralne wspomaganie hydrauliczne.

W skład relatywnie bogatego wyposażenia standardowego weszły m.in. centralny zamek z pilotem, TPMS (system monitorowania ciśnienia w oponach), tempomat, wspomaganie kierownicy, przyciski sterujące na kierownicy, automatycznie sterowane reflektory, światła do jazdy dziennej (LED), lampa wskaźnikowa, światło przeciwmgielne, sterowanie regulacją poziomu reflektorów, tylny czujnik parkowania, podgrzewane lusterka zewnętrzne, szyby sterowane elektrycznie, hamulec silnikowy sterowany uchwytem, haki holownicze z przodu i z tyłu, zamykany korek wlewu paliwa, zamykany korek zbiornika AdBlue, przygotowanie WOM oraz wspomniane koło zapasowe.

Wymiary i masy BMC 417 4×2 prezentują się następująco: rozstaw osi 3365/3845 mm, długość całkowita 6155/7055 mm, całkowita szerokość (bez lusterek) 1995 mm, całkowita wysokość 2390 mm, długość kabiny 1682 mm, użytkowa długość podwozia 4473/5373 mm, zwis tylny 1590/2070 mm, zwis przedni 1110 mm, przedni rozstaw kół 1800 mm, rozstaw kół z tyłu 865 mm, wysokość ramy podwozia 850 mm, rozstaw podłużnic 850 mm, masy i obciążenia – nacisk na oś przednią 2935/3200 kg, nacisk na oś tylną 6065/6400 kg, dopuszczalna masa całkowita 9000/9600 kg, masa wlasna 3025/3130 kg, nośność podwozia 5975/5870 kg. Poza tym promień skrętu – w zależności od rozstawu osi – wynosi – rozstaw osi 3365 mm – 6700 mm, rozstaw osi 3845 mm – 7300mm, a prędkość maksymalna (ograniczona) – 90 km/h.

Wojciech Traczyk, Dyrektor ds, Rozwoju w Autobagi Polska sp. z o.o., tak ocenia ten samochód „To ciekawa średniotonażowa ciężarówka, którą chcemy zaproponować na rodzimym rynku. Doskonale zdaję sobie sprawę, że ten jego segment zalicza się do trudnych, niemniej widzimy na nim swoją szansę. Na wstępnym etapie liczymy na sprzedaż od około 20 do 40 egzemplarzy rocznie. Jednocześnie chcemy trafić do szerokiego grona odbiorców – zarówno małych przedsiębiorców prowadzonych działalność pozatransportową, dla których transport pełni jedynie funkcję pomocniczą, jak firmy budowlane czy składy węgla, jak i do podmiotów publicznych bądź związanych ze świadczeniem usług publicznych, jak te z sektorów komunalnego i drogowego oraz zieleni miejskiej. Ponadto ciekawą alternatywą mogą być składy budowlane i prywatne hurtownie spożywcze, wciąż dzielnie stawiające odpór wielkim sieciom handlowym. Jednym słowem mamy niezły produkt, szczególnie jak się uwzględni relację jego ceny do parametrów, i będziemy z nim chcieli trafić do odbiorców, naturalnie przy wsparciu odpowiednio atrakcyjnej oferty z modułów finansowania oraz obsługi posprzedażowej. Ważną w tym rolę pełnić będzie nie tylko sama aktywność ze sieci dealerskiej, lecz zamierzamy również mocniej w tej materii współdziałać z wytwórcami zabudów, szczególnie tych specjalizowanych i specjalnych, ze zrozumiałych względów będących jak najbliżej ostatecznego użytkownika”.

 

      Tekst: Jarosław Brach

      Zdjęcia: Producent